Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Dzienniki

Ja, deprawator. Z dzienników 2016-2017

POSŁUCHAJ

W sobotnim magazynie świątecznym „wyborczej” długa rozmowa Donaty Subbotko z Wojciechem Karpińskim. Uświadomiłem sobie, że był kimś dalekim ode mnie – chyba i ja dla niego byłem kimś mało interesującym. Choć mieliśmy wspólnych znajomych i może nawet przyjaciół: Kot Jeleński, Giedroyc, Herbert, Zygmunt Hertz, który w liście do Miłosza napisał o moim Kwietniu, że książka „dobra i uczciwa”. (Co w roku 1961 dla książki spoza żelaznej kurtyny było rzadką oceną).  

Czytam ten wywiad i myślę: jak inne było moje przejście do literatury! I do tego środowiska. I nie chodzi tu o pochodzenie „etniczne”, ale o środowiskowe, można rzec klasowe. Ojciec majster hydraulik, z małego miasteczka, jego rodzice wyrabiali masło; matka z rodziny handlującej fajansem i porcelaną na Gnojnej. I on, Wojciech, syn znakomitego architekta Zbigniewa Karpińskiego, bratanek świetnie się zapowiadającego poety i satyryka, Światopełka Karpińskiego. Ród matki sięgał do rektora Malewskiego w Wilnie (potem dygnitarza carskiego), z którego córką ożenił się Władysław Mickiewicz, czyli i z wieszczem spowinowacony. Dziadek zakupił Czerniaków, dwieście hektarów, założył farmę ogrodniczą, podczas okupacji pracowało u niego osiemdziesięciu Żydów, dawał im schronienie w ziemiankach do czasu, kiedy w 1942 wtargnęli Niemcy – musieli uciekać.  

Po wojnie babka nadal uprawiała tam warzywa. A on, uprzywilejowany towarzysko, historyk XIX wieku, w Paryżu przyciągany przez Maisons-Laffitte – hołubiony przez Czapskiego, który darował mu rysunki. W PRL był ceniony jako publicysta historyczny. Pamiętam, że Andrzej Kijowski z nim z powodu pewnej książki polemizował – Andrzejowi nie podobała się jego tolerancja dla endeckości.  

Dostęp online

Czytaj i słuchaj bez ograniczeń.

Kup

Teraz odrzuca politykę – bo po co mu ona? – …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

Zapewnij sobie dostęp do ulubionych tekstów, nagrań audio,
a także do miesięcznika w wersji na czytniki.

  • dostęp do całego cyfrowego archiwum i treści z najnowszego numeru
  • wydania audio czytane przez lektorów i lektorki
  • możliwość korzystania z wygodnej aplikacji mobilnej
  • dostęp do 5. sezonu Śledztwa Pisma (premiera już 25 kwietnia).

Tylko 8,99 zł miesięcznie. Rezygnujesz, kiedy chcesz.

Książka Ja, Deprawator, ukaże się w październiku 2018 roku nakładem wydawnictwa Sonia Draga.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00