Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Portret

López Obrador. Rewolucjonista w fotelu prezydenta

Meksykańscy wyborcy mają dość korupcji i dość Donalda Trumpa. Wykorzystał to zuchwały lewicujący polityk Andrés Manuel López Obrador.
rysunki Iza Dudzik
POSŁUCHAJ

l


Od redakcji: 1 lipca 2018 roku w Meksyku odbyły się łączone wybory prezydenckie, parlamentarne i – w części stanów – samorządowe. Andrés Manuel López Obrador zdeklasował rywali, zgarniając pięćdziesiąt trzy procent głosów i zdobywając fotel prezydenta. Jego partia MORENA wraz ze sprzymierzonymi ugrupowaniami zyskała 307 z 500 miejsc w Izbie Deputowanych i 69 ze 128 w Senacie. Tym samym zakończyła się najkrwawsza kampania polityczna w najnowszej historii kraju: w ciągu ośmiu miesięcy zginęło 132 działaczy partyjnych.

Jeszcze zanim 1 grudnia López Obrador objął urząd, jego partia zorganizowała referendum w miejscowościach otaczających stolicę kraju w sprawie planów budowy nowego międzynarodowego lotniska. Głosujący (1,1 miliona ze 124 milionów obywateli państwa) postanowili wyrzucić je do kosza. Kolejne referendum, tym razem obejmujące dziewięćset tysięcy Meksykan, przypieczętowało plan budowy linii kolejowej łączącej plaże półwyspu Yucatán z ruinami miast Majów. Wyniki obu głosowań były zgodne z kampanijnymi obietnicami prezydenta elekta, który natychmiast obiecał je uszanować, mimo że prawo uznaje referendum za wiążące w skali kraju w przypadku frekwencji minimum czterdziestu procent. Obrador zdaje się nie przejmować ani reakcją rynków, ani zarzutami o niekonstytucyjność swoich działań (większość parlamentarna pozwala mu na zmianę składu Sądu Najwyższego).

Po objęciu urzędu nie przeniósł się do dziewiętnastowiecznego kompleksu Los Pinos, służącego jego poprzednikom za siedzibę. Otworzył drzwi rezydencji Meksykanom, którzy w dniu inauguracji jego prezydentury mogli się przekonać, jak wygodnie żyło się kolejnym głowom państwa.


Kiedy w 2006 roku Andrés Manuel López Obrador pierwszy raz ubiegał się o urząd prezydenta Meksyku, zyskał niezwykle wiernych zwolenników. Ludzie wsuwali mu do kieszeni liściki, w których pisali o swoich marzeniach. W epoce naznaczonej globalizmem López Obrador jawił się jako obrońca klasy pracującej; krytykował Partido Revolucionario Institucional (Partię Rewolucyjno-Instytucjonalną, PRI), dominującą w krajowej polityce przez większość ubiegłego stulecia. Entuzjazm wyborców nie wystarczył: López Obrador przegrał niewielką różnicą głosów. Za drugim razem, w 2012 roku, znowu wzbudził zapał, ale rezultat był podobny. Teraz jednak Meksyk jest pogrążony w kryzysie, boryka się z korupcją i z przestępczością narkotykową, a także z nieprzychylnością administracji Donalda Trumpa.

  Pierwszego lipca 2018 roku odbywają się nowe wybory. López Obrador startuje raz jeszcze. Obiecuje reformy w duchu rewolucyjnych ojców założycieli Meksyku. Według sondaży jego wygrana jest niemal pewna.

W marcu 2018 roku zorganizował …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

Zapewnij sobie dostęp do ulubionych tekstów, nagrań audio,
a także do miesięcznika w wersji na czytniki.

  • dostęp do całego cyfrowego archiwum i treści z najnowszego numeru
  • wydania audio czytane przez lektorów i lektorki
  • możliwość korzystania z wygodnej aplikacji mobilnej
  • dostęp do 5. sezonu Śledztwa Pisma (premiera już 25 kwietnia).

Tylko 8,99 zł miesięcznie. Rezygnujesz, kiedy chcesz.

Artykuł ukazał się w wydaniu „The New Yorker” z 25 czerwca 2018 roku pt. A New Revolution in Mexico. Copyright © Jon Lee Anderson 2018. Opublikowany za zgodą The Wylie Agency (UK) Limited.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00