Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Opowiadanie

Portret kobiety w balii

POSŁUCHAJ

Siedzieliśmy na skraju łąki. Dzień powoli ucichał, ale przed zmierzchem powietrze rozcinały jeszcze ostatnie pióropusze dźwięków. Potem jakiś ostatni gwizdek, gwizd i pozorna cisza, bo był to raczej trwały szum, jak koła bezsilnikowego pojazdu po twardym gruncie. Prawdziwej ciszy na wsi nie było. Skostniali od zimna siedzieliśmy na skraju tego odłogu, który opadał diablo stromym zboczem w kierunku „Chłopskiego lasu”, świerczyny tworzącej nam u stóp czarne jezioro, nasze wiejskie Loch Ness, z którego latem, w południe, faktycznie widać było jakieś miraże, nieistniejące słupy, dwuszyjne bestie. Listopad był moim ulubionym miesiącem. Nie ze względu na uwielbiany przez wielu klimat zaduszny. Na zachodzie o zmierzchu występowało na niebie jedyne takie pęknięcie, tuż nad linią nigdy nieprzycinanych, nagich o tej porze drzew owocowych.

Pomiędzy ich sterczącymi w niebo gałęziami ściekał świetlisty, pozaziemski szkarłat w kierunku pobielonych wapnem pni. Mój pokój na krótką chwilę przepełniała wtedy blada rubinowa poświata, przed którą wszyscy uciekali do swoich kątów. Narzekałem matce, że nie zrobiła mi w pokoju wykuszu, bo …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

W „Piśmie” bierzemy odpowiedzialność za słowo.

Każdy tekst przed publikacją przechodzi wielostopniowy proces redakcji i fact-checkingu. To wymaga czasu i pracy całego zespołu. Dołącz do społeczności „Pisma”. Zamów dostęp online. Istniejemy dzięki osobom takim jak Ty.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00