Wersja audio
nie wybierają
są sprawiedliwe
w destrukcji
innych
redestrukcji
siebie po wszystkim
robią ocalałym ognisty czy szary pokaz
Demonicznie lawiaście spektakularny
Demon?
Matka Ziemia
nie robi tego bez nas
odpowiada na to co wchłonęła
cierpliwie krew jak na Placu Rewolucji
daje się rozgrzebywać i zagrzebywać
by zapomnieć o mordzie
szybciej
oddaje Magma Powódź znika Susza; A nam jeszcze taka hojna
zimowe maje
letnie listopady
Mama opowiada o wysypie stokrotek na działce sąsiadów
Urokliwe delikatne
są oznaką morderczej zmiany
czyż nie są wciąż piękne?
Poezja w „Piśmie” powstaje przy wsparciu Staromiejskiego Domu Kultury w Warszawie.
Masz przed sobą otwartą treść, którą udostępniamy w ramach promocji „Pisma”. Odkryj pozostałe treści z magazynu, także w wersji audio. Jeśli nie masz prenumeraty – zarejestruj się i wykup dostęp.