Portret
Mikołaj Spodaryk. Czarny kitel śmieszy najbardziej
Na oddziale profesora Mikołaja Spodaryka nie ma „przypadków”. Jest Asia, Zosia, Kubuś, Jaś. Nie ma „bardzo trudnej sprawy”, tylko „bardzo chore dziecko”.
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Na oddziale profesora Mikołaja Spodaryka nie ma „przypadków”. Jest Asia, Zosia, Kubuś, Jaś. Nie ma „bardzo trudnej sprawy”, tylko „bardzo chore dziecko”.