zdjęcie AMADEUSZ ŚWIERK
Damian Pawłowski (41 lat) wychował się we Wrocławiu. Jego ojciec, ambitny oficer, chciał, by synowie wybrali karierę wojskową i poszli w jego ślady. Damian pierwszy raz spróbował heroiny po zakończeniu służby wojskowej – poczęstował go brat, już wtedy uzależniony i wyrzucony z armii. Kilka dawek narkotyku później Damian wpadł w nałóg. Jak mówi, to był moment, kiedy przestał kontrolować swoje życie. By zdobywać pieniądze na narkotyki, zaczął kraść. Po kolejnych rozbojach trafiał za kratki, wychodził i powtarzał schemat. W zamknięciu spędził szesnaście lat. Dziś jest sam: ojciec zmarł, matka wyprowadziła się z kraju i założyła nową rodzinę, odcinając się od synów; z bratem nie ma stałego kontaktu.
Od pięciu lat jest w programie metadonowym – to program terapii dla osób uzależnionych, w którym zastępczo podaje się im metadon, opioidowy lek przeciwbólowy niwelujący uczucie głodu narkotykowego. Damian chciałby wyjść na prostą, marzy o normalnym życiu, rodzinie. Otwarcie mówi, że spróbowanie heroiny było błędem. W terapii uzależnień jest to pierwszy krok do zmiany.
Jedni z nas to tegoroczny cykl zdjęć naszego formatu W kadrze. Fotograf Amadeusz Świerk portretuje osoby żyjące poza głównym nurtem społeczeństwa, nie zawsze z własnego wyboru. Autor z empatią przygląda się wyborom życiowym swoich bohaterów, często nietypowych, zaskakujących, które mogłyby się spotkać ze społecznym ostracyzmem. Ale to właśnie nasza różnorodność – pod kątem wybieranych zawodów, niestereotypowych ról społecznych, decyzji życiowych – interesuje go najbardziej.