zdjęcie AMADEUSZ ŚWIERK
Ambicją Kuby Stasiaka od zawsze było pisanie. Na swoją formę dialogu ze światem wybrał reportaż literacki. Pierwszego dnia wojny w Ukrainie przekroczył granicę, by jako korespondent relacjonować jej dramat. Po kilku pierwszych, intensywnych miesiącach rosyjskiej inwazji zrozumiał, że dotarł do kresu swoich możliwości. Zbiegło się to z narastającym poczuciem, że pomoc drugiemu człowiekowi w obliczu tragedii jest ważniejsza niż tylko jej relacjonowanie. Zaangażował się w ewakuację cywilów i zwierząt z zagrożonych terenów przyfrontowych. Robi to już od ponad dwóch lat. Jego praca nie kończy się na samej ewakuacji. Wspiera swoich podopiecznych długofalowo. Osobom, które zostawiły w kraju dorobek całego życia, organizuje nowe miejsca do mieszkania i pracy, a zwierzętom – opiekę weterynaryjną i nowych opiekunów.
Otoczenie Kuby nieoficjalnie szacuje liczbę uratowanych przez niego osób na około czterysta. Obecnie zbiera on środki na budowę schroniska dla zwierząt oraz pisze książkę o swoich wojennych doświadczeniach.
Jedni z nas to tegoroczny cykl zdjęć naszego formatu W kadrze. Fotograf Amadeusz Świerk portretuje osoby żyjące poza głównym nurtem społeczeństwa, nie zawsze z własnego wyboru. Autor z empatią przygląda się wyborom życiowym swoich bohaterów, często nietypowych, zaskakujących, które mogłyby się spotkać ze społecznym ostracyzmem. Ale to właśnie nasza różnorodność – pod kątem wybieranych zawodów, niestereotypowych ról społecznych, decyzji życiowych – interesuje go najbardziej.