»Pobierz okładkę marcowego wydania „Pisma”« „Tworząc ilustrację, skupiłam się na motywie wykraczania poza ramy edukacji. Postać, którą przedstawiłam, miała nie mieścić się w murach, w których się znajduje. Główny bohater

Co mamy na myśli, nazywając kogoś utalentowanym?

Mentorzy bez kompleksów, za to z pasją, uczenie się od lepszych i mierzenie wysoko – to sprawia, że impreza informatyków nie jest już smutną posiadówką czterech gości przy stoliku z ceratą.

Pismo to aż i zaledwie 96 stron. Czującym niedosyt przynoszę polecenia tekstów kultury, które najlepiej uzupełniają temat przewodniego tekstu numeru – à propos talentu.

Każdy ma jakiś talent.