Fotoreportaż
Mądrość ludzi wygnanych z lasu
Las Bwindi na południowo-zachodnim skraju Ugandy zawsze stanowił dla ludności Batwa dom, źródło zasobów, szkołę, kościół. I aptekę. – W lesie jest wszystko: leki na ból głowy, batweńska viagra czy opatrunki – mówi trzydziestodwuletnia Charity Kesande, przewodniczka, która całe życie spędziła we wsi oddalonej zaledwie kilka kilometrów od Bwindi. – W lesie mogliśmy się wyżywić, porozmawiać z przodkami, nauczyć dzieci naszego języka. Dziś nie mamy wstępu do naszego domu.
Tuyenabo Juma uczy Atusasire, swojego syna, technik życia w lesie.
Zapewnij sobie dostęp do ulubionych tekstów, nagrań audio, a także miesięcznika w wersji na czytniki.
Mecenasem Fotografii w Piśmie jest sieć Puro Hotels, która poprzez zaangażowanie w życie kulturalne i działania edukacyjne popularyzuje wiedzę na temat sztuk wizualnych.