Fotoreportaż
Miejsce zasłon
Sierpień 2018 roku spędziłam w slumsie – jednym z kilkunastu, być może kilkudziesięciu osiedli biedy w Nairobi. Bo Mathare Slum to właśnie takie miejsce; pełne prowizorycznych, naprędce wzniesionych konstrukcji, niekiedy z dykty czy starej blachy falistej, z rzadka z nieco trwalszych materiałów. To również miejsce zasłon. Zasłony sprzyjają prywatności, o którą w ciasnych, przeludnionych przestrzeniach niezwykle trudno. Prywatne staje się publiczne z braku innych możliwości, a tętniące specyficznym pulsem życie tysięcy osób widać jak na dłoni. Ale to za kotarą kryje się to, co wewnętrzne, intymne.