Fotoreportaż
Ostatnia nadzieja Syryjczyków
Trzysta pięćdziesiąt jeden osób uchodźczych, głównie z Syrii, koczuje na terenie dawnej wiejskiej szkoły. Tu, w Turcji, są coraz mniej chętnie widziani, do Europy nie mogą się dostać, a wracać nie mają do czego.
Im dalej od Stambułu, tym puściej. Im bliżej granicy Unii Europejskiej, tym puściej. We wsiach, przy lepkich stolikach w kawiarniach starzy Turcy piją herbatę. Między papierosami dyskutują o polityce. – Nie ma gorszego losu niż bycie Syryjczykiem w Turcji – mówi mi jeden niedaleko granicy z Grecją.
Chcesz przeczytać do końca? Wykup dostęp online
Zapewnij sobie dostęp do ulubionych tekstów, nagrań audio, a także miesięcznika w wersji na czytniki.