Reportaż
Na rowerze. Polski krajobraz bocznych dróg
Wsiadam na rower i jestem wolny. Po skórze przechodzą dreszcze. Ruszam ulicą, a świat znów staje się duży. Taki jak wtedy, gdy byłem dzieckiem. I znów jest gotowy, żeby go odkryć.
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Wsiadam na rower i jestem wolny. Po skórze przechodzą dreszcze. Ruszam ulicą, a świat znów staje się duży. Taki jak wtedy, gdy byłem dzieckiem. I znów jest gotowy, żeby go odkryć.
Dziś mam dla Was przegląd książek poetyckich, z którymi wchodzę w tę wiosnę. Bo chociaż wyszły w ubiegłym roku, to są moim odkryciem dopiero teraz (Czy ktokolwiek z Was nadąża
Dziś zapraszam Was do czytania i słuchania wierszy, które – mam nadzieję – pasują nastrojem do tego czasu: „Tydzień w świętym mieście” Jakuba Kornhausera i wiersz Herty Muller.
W zeszłym tygodniu wzięłam udział w debacie pod takim właśnie tytułem.
W dzisiejszym odcinku przyglądam się eksperymentalnej poezji Jakuba Kornhausera z jego najnowszego tomu „Brzydko tną twoje noże?”.
Siedzisz zgarbiony?
Supernowoczesna latarka – wielokilometrowy zasięg, wodoszczelna obudowa! Potrzebujesz mocnej latarki?
Dwóch panów łowi ryby. Pustynia, stara wieś, przywry grasują po kałużach, co robić na wakacjach, na ile ta kiełbasa?