Wersja audio
wisi na mnie koszula bo już od tak dawna nie jadłem
albo prawie nie jadłem siedzieliśmy wczoraj u złaty
która miała przed wojną przed całym tym starciem zajadłym
skórki pomarańczowe na półce rodzynki cykaty
miód w słoikach i dwie faski chałwy przyprawy do potraw
tylko garstka w piwnicy została dziś na dnie gdzieś w bańce
pięć rodzynek trzy śliwki suszone i stary fonograf
jak przystało kijowskiej żydówce czy może ormiance
złata świeczkę zgasiła w piwnicy i mówi że biorą
żydów że arkadija w obławie zabili że nie da
już się skryć potopili też łodzie i że całą sforą
idą z bronią strzelają na oślep nadchodzi czereda
jeszcze o czymś bez świecy mówiliśmy twarz jej zbielała
oczy płoną widziałem siedzieliśmy tak po kryjomu
zbrojni z psami za oknem aż złata po cichu załkała
i podniosła się wyszła bez kluczy z piwnicy i z domu
przełożył Adam Pomorski
Poezja w „Piśmie” powstaje przy wsparciu Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku, organizatora festiwalu Europejski Poeta Wolności. Marianna Kijanowska jest laureatką Nagrody Europejskiego Poety Wolności 2022.
Masz przed sobą otwartą treść, którą udostępniamy w ramach promocji „Pisma”. Odkryj pozostałe treści z magazynu, także w wersji audio. Jeśli nie masz prenumeraty – zarejestruj się i wykup dostęp.