Wersja audio
Nikt nie wytłumaczył, kiedy to się stało
Że nagle z Cartoon Network przeszliśmy na płukanie żołądka
I dlaczego ja znaczę tak mało
A wszystko naokoło tak dużo i tak obco
Gdzieś się zgubiliśmy w zabawie w dorosłość
Ale zawsze rozwiązywaliśmy labirynty od końca
Więc pewnie odnajdziemy się dopiero po latach
W podatkach, odwykach, najniższej krajowej
Pewnie nawet nie pogadamy, bo żelazko zostawiliśmy rozgrzane
A z oddawaniem ciepła będzie nam szło jeszcze gorzej
Niż ze zrozumieniem, bo nigdy nie słuchaliśmy
Poezja w „Piśmie” powstaje przy wsparciu Staromiejskiego Domu Kultury w Warszawie.
Masz przed sobą otwartą treść, którą udostępniamy w ramach promocji „Pisma”. Odkryj pozostałe treści z magazynu, także w wersji audio. Jeśli nie masz prenumeraty – zarejestruj się i wykup dostęp.