Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Remedium

Elektrośmieci. Połowa nierównej drogi

Zdjęcie z cyklu Remedium autorstwa Mateusza Matuszczaka, przedstawiające elektroodpady.

zdjęcie MATEUSZ MATUSZCZAK

Zastanawiacie się czasem, co się dzieje z zużytym sprzętem elektrycznym i elektronicznym?

Gdzie trafiają, gdy wyrzucimy je do kontenerów na elektrośmieci?

Obecnie niespełna 40 procent zebranych odpadów elektronicznych w Unii Europejskiej udaje się przekształcić w taki sposób, by nadawały się do ponownego użytku. To dwukrotnie mniej od celu wyznaczonego prawie dwie dekady temu przez Parlament Europejski na 2019 rok.

Elektroodpady mogą zawierać silnie toksyczne pierwiastki, takie jak kadm, rtęć czy ołów, dlatego ich przetwarzaniem zajmują się wyspecjalizowane zakłady, zatrudniające przeszkolonych pracowników.

Część takich śmieci trafia jednak na czarny rynek. Niektórzy przedsiębiorcy, także firmy z Polski, pod pozorem pomocy krajom wykluczonym cyfrowo wysyłają kontenery odpadów elektrycznych między innymi do Ghany i Nigerii. Tam sprzedawane są handlarzom złomu na licytacjach. By odzyskać podstawowe materiały, jak miedź, śmieci przeważnie wypalane są w ogniskach lub rozbierane chałupniczymi metodami: młotkami, kamieniami, często gołymi rękami. Rodzi to zagrożenie dla środowiska (skażenie wody i gleby) oraz zdrowia pracowników wysypisk, często młodocianych. Odzyskane, a następnie przetworzone metale wracają z powrotem kontenerami na rynki pierwotne.

Dlatego przed oddaniem sprzętu do punktu zbiórki odpadów elektronicznych sprawdźmy, czy te odpady są przetwarzane w Polsce.   

Zdjęcie wykonane w Ghanie, na największym na świecie wysypisku śmieci elektronicznych.

Masz przed sobą otwartą treść, którą udostępniamy w ramach promocji „Pisma”. Odkryj pozostałe treści z magazynu, także w wersji audio. Jeśli nie masz prenumeraty lub dostępu online – zarejestruj się i wykup dostęp.


Artykuł ukazał się w listopadowym numerze „Pisma” (11/2022) pod tytułem Połowa nierównej drogi.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00