Fotoreportaż
Pokazać naszą kruchość
Z daleka widać dziwną konstrukcję: metalowy trójnóg z podczepionymi do niego czterema osobami góruje nad sporą grupą ludzi. U jego stóp siedzą aktywiści. Po jednej stronie Miron przypięty rowerowym u-lockiem za szyję do słupka na skraju jezdni. Po drugiej stronie Pola z dłonią przyklejoną do asfaltu. Na wierzchu dłoni napis: „klej”, żeby policjanci nie próbowali przesunąć jej siłą. Między nimi cztery osoby z rękami unieruchomionymi w metalowych rurach, wśród nich siedemnastoletnia Julia z przyjaciółką. A wokół inni – osłaniają ich parasolkami od słońca, karmią jabłkiem, odgarniają włosy z czoła.
Osoby wpięte w rury mają bardzo ograniczone możliwości ruchu przez cały protest – to wymaga największego poświęcenia. Na zdjęciu Zosia.
Zapewnij sobie dostęp do ulubionych tekstów, nagrań audio, a także miesięcznika w wersji na czytniki.