Fotoreportaż
Widoki wielokrotne
Podróżował z aparatem fotograficznym po Polsce, zwłaszcza po ukochanej kielecczyźnie, od lat 50. XX wieku niemal do końca życia. Fotografował duże miasta, odwiedzał maleńkie osady, przemierzał kilometry polnych dróg. Każdy budynek, zakład przemysłowy, drzewo, pole, każdy widok oglądał z wielu stron. Czasami można odnieść wrażenie, że przesuwał się o centymetry, aby jeszcze lepiej wydobyć sedno oglądanej sceny.
Był nie tylko dokumentalistą, ale również artystą, który niestrudzenie eksperymentował z medium fotografii. Sięgał po różne techniki fotograficzne, jak izohelia, relief czy fotomontaż. Szachownice i pasy świętokrzyskich pól przetworzone przez Pierścińskiego to klasyka polskiej fotografii artystycznej.
W encyklopedycznym ujęciu jego biografia to kilkaset wystaw indywidualnych i zbiorowych, w których wziął udział i dziesiątki wystaw, których był kuratorem. W dorobku kilkanaście autorskich albumów, niezliczone ilości napisanych tekstów krytycznych, wstępów do katalogów, prace w polskich i zagranicznych kolekcjach, propagowanie piękna rodzimego pejzażu poprzez ruch zwany Kielecką Szkołą Krajobrazu. – Urodziłem się na tej ziemi. Już jako młody człowiek odkrywałem różne obszary, na piechotę i na rowerze poznawałem kielecką ziemię. Coraz bardziej też zacząłem się z nią utożsamiać. To wszystko spowodowało, że za swój region działania uznałem teren między Wisłą a Pilicą. To była moja ziemia, moja ojczyzna artystyczna. Założyłem, że tutaj będę pracował i całe życie byłem wierny tej zasadzie. Oczywiście wiele podróżowałem też po Polsce i po świecie. Zachwycałem się krajobrazem, ale zawsze powracałem na ziemię kielecką – mówił w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” w 2017 roku.
To, co wydaje się być najważniejsze w jego postawie, to bezgraniczne poświęcenie fotografii i wiara w jej moc zachowania obrazu rzeczywistości. I umiejętność przekazania towarzyszących jej emocji. Wracał do tych samych miejsc wielokrotnie, w różnych porach roku. Dziś dzięki niemu na archiwalnych już fotografiach możemy śledzić rozbudowę kraju, restaurację zabytków, budowę nowych osiedli. I ludzi. Wydaje się, że fotografia Pawła Pierścińskiego to nieustające poszukiwanie człowieka i śladów jego działalności. To także nieustanne poszukiwanie siebie i możliwości pozostawienia śladu po sobie, jako obserwatorze zmieniającego się świata.
Projekt Paweł Pierściński. Archiwum – etap I jest dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Zdjęcia udostępnione dzięki Fundacji JEDNOSTKA. Strona z archiwum Pawła Pierścińskiego będzie dostępna od 1 grudnia 2020 roku. pawelpierscinski.pl
Zapewnij sobie dostęp do ulubionych tekstów, nagrań audio, a także miesięcznika w wersji na czytniki.