Proszę, wracaj! – woła do kamerki internetowej przyjaciel z Polski. – Kiełbasa się suszy, wódka się chłodzi, ino Grzyba ni ma.
A Grzyba ni ma, bo Grzyb na dorobek do Anglii wyjechał. W kraju zostawił matkę, psa imieniem Chrupka i ponad trzy tysiące długu u komunikacji …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 9,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?