Wersja audio
Rzecz idzie o horyzont tę
przestrzeń nakładającą kolor jasny chrzęst
świetlistych płaszczyzn i rozchodzenie się
światła jakże się burzy morze, co
w swoich szerokich piersiach niesie szlam gnilny
z fabryk mączki rybnej morze romantycznych
ognisk na żwirowych plażach podróżni
zatracający się na zawsze
w rozległym widoku morze w portach, dokach
strefach kontenerów morze liżące brzeg
pod żurawiami dźwigającymi w noc
tęsknotę za domem morze muren
czających się za skałą
morze głębin zagadka ukrywająca
marzenia o. Morzu
co przepadły w morzu przepastne
doły nad nimi mozaikowate męty
strumień mazistej połaci brudów morze
tak dobrze ukryte dyszy, z trudem łapiąc powietrze
swoją szeroką piersią chwyta
samo siebie.
Przełożyła Dorota Stroińska
Masz przed sobą otwartą treść, którą udostępniamy w ramach promocji „Pisma”. Odkryj pozostałe treści z magazynu, także w wersji audio. Jeśli nie masz prenumeraty – zarejestruj się i wykup dostęp.
Wiersz pochodzi z tomu Sąsiadki. 10 poetek niemieckich pod red. Tomasza Ososińskiego, który ukaże się nakładem Wydawnictwa Warstwy. Premiera tomu odbędzie się podczas 8. Międzynarodowego Festiwalu Poezji Silesius.