Przy pracy nad okładką wydania specjalnego „Pisma” pomyślałam o nieco sielankowym krajobrazie Polski. Zależało mi na pewnej prostocie naszego krajobrazu i ujęciu jednocześnie tego, czym może się on pochwalić. Uznałam, że mamy dosłownie wszystkie te elementy, które składają się na bajkowy pejzaż. Chciałam zachować pastelowe kolory, geometryczne kształty i coś, co imitowałoby gwasze, czego efektem jest stosunkowo miękki wydźwięk ilustracji.