Esej
Big techy. Parapaństwa z krzemu i danych
Na mapie świata pojawiło się kilku aktorów – obiektów politycznych, do ukonstytuowania których nie były potrzebne ani umowy międzynarodowe, ani proklamowanie niepodległości. Wystarczyło zdobycie miliardów użytkowników. I ambicje, coraz większe