Wieczór wigilijny wyłania się z iskrzącego napięciem, przygotowawczego chaosu serią krótkich, bolesnych zderzeń rzeczywistości z oczekiwaniami.

Kiedy jest pięknie, tym bardziej boli – piszę wiadomość koleżance, w odpowiedzi na stwierdzenie, że z trudem znosi wysoką estetykę tegorocznej jesieni.

Październik jest miesiącem oszczędzania, wiemy to już od końca lat 20. Na ten koncept nie wpadł jednak żaden społecznik-utylitarysta, lecz bankowcy – syci biznesmeni uczestniczący w 1929 roku w mediolańskiej

Znajomy opowiadał mi o zebraniu rodziców w przedszkolu.

Czuję jesień – powiedział mi M. ze zmartwioną miną, spytany o powód pogorszenia nastroju. Od dwóch albo trzech dni cierpieliśmy całą rodziną na energetyczny opad.

Machina nowoczesnego przemysłu turystycznego oferuje nam wspaniałe udogodnienia: poruszanie się od znaku do znaku, według planu wycieczki z wyliczonym co do minuty czasem poświęconym każdej z atrakcji.

Kiedy matka zmarła, Karolina z początku zwyczajnie się wkurwiła. Nieprzewidywalna, kapryśna, nawet umrzeć musiała w poprzek jakiegokolwiek planu.

Szefowo, pieniążki! – Głos Romana w słuchawce jest zachrypnięty i zawadiacki...