Wersja audio
Film Nędznicy reżysera Ladja Ly wstrząsnął Francją. Nie jest adaptacją słynnej powieści Victora Hugo, ale podobnie jak ona opowiada o biednych ludziach spoza centrów dużych miast, którzy, zepchnięci na margines społeczeństwa, każdego dnia walczą o przeżycie. Miejscem akcji jest podparyskie miasteczko Montfermeil, gdzie mieszkała także część bohaterów Hugo. „Bieda jest wciąż powszechna w okolicy, nędznicy nadal tu są, tylko teraz mają inny kolor skóry – opowiadał Ladj Ly dziennikarce magazynu «ici Londres». – Kozetę i Gavroche’a zastąpił Issa [imię postaci z filmu – przyp. red.]. Na blokowisku wciąż żyjemy w napięciu, nawet jeśli przeżywamy też przyjemne chwile. To napięcie dotyczy również kontaktów z policjantami. Są tu stale obecni, wszędzie się kręcą, w każdym momencie coś się może wydarzyć”.
Nędznicy mieli premierę w maju 2019 roku na festiwalu w Cannes, gdzie film zdobył prestiżową nagrodę jury. Sam prezydent Francji Emmanuel Macron tak się ponoć przejął tematem filmu, czyli trudami życia na francuskich blokowiskach na przedmieściu, że wyraził chęć zorganizowania seansu kinowego w Pałacu Elizejskim, razem z reżyserem i ekipą filmową. Do wspólnego oglądania w końcu nie doszło, autorzy twierdzą, że faktyczne zaproszenie od prezydenta nigdy do nich nie trafiło. Ich dzieło nadal jednak święciło triumfy. We wrześniu Nędznicy stali się francuskim kandydatem do Oscara, a pod koniec lutego 2020 roku, na ostatniej wielkiej imprezie branżowej przed pandemią, czyli na gali Cezarów, prestiżowych francuskich nagród filmowych (u nas znanej głównie z kontrowersji wokół nagrody dla Oficera i szpiega Romana Polańskiego) obraz otrzymał pierwsze miejsce w kategorii „najlepszy film” oraz nagrodę publiczności.
Bohaterami filmu Ladja Ly są trzej policjanci z jednego patrolu. Dwóch …