Jerzy Urban sięga po papierosy i zapalniczkę do zniczy. Odpala slima.
– Czy rozpustnicy to w Polsce gatunek wymarły? Nie, jest ich coraz więcej, ponieważ klientela rozpusty się rozwija. Jednak z przyczyn politycznych i rynkowych wszyscy prezentują się jako ludzie cnotliwi. I pod względem prawnym niepokalani. Społeczeństwo jest obłudne i restrykcyjne. Wobec tego ludzie, którzy zachowują się swobodnie, są nieprawdomówni, ponieważ nie zachowują się jak należy.
Rozmawiamy w mokotowskiej willi, gdzie mieści się redakcja „Nie”. (…) Od trzech dekad były rzecznik rządu Jaruzelskiego nie kojarzy się z polityką, tylko z prowokacyjną publicystyką i obscenicznymi wypowiedziami w mediach społecznościowych. Oraz z rozpustą, choć – jak przyznaje – nie należy już do „społeczności czynnych jebaków”. Wiek, zniedołężnienie i malejące wpływy odcisnęły na nim piętno. Największe znaczenie – jak twierdzi – miała jednak transformacja ustrojowa. – Gdy przestałem być rzecznikiem, to największą dolegliwością okazało się wypadnięcie z grona osób, które cały dzień, a potem jeszcze w łóżku, myślą o jakichś sprawach publicznych. Niezależnie od tego, czy myślą naiwnie, czy realistycznie, żyją jednak życiem publicznym. A w …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Ewa Stusińska –(ur. 1984), obroniła doktorat o pornografii literackiej na Uniwersytecie Warszawskim. Autorka książek Dzieje grzechu. Dyskurs pornograficzny w polskiej prozie XX wieku (2018), Miła robótka. Świerszczyki, harlekiny i porno z satelity (2021) oraz bloga porno-grafia.pl.
Fragment pochodzi z książki Miła robótka. Polskie świerszczyki, harlekiny i porno z satelity, która ukaże się 10 lutego 2021 roku nakładem wydawnictwa Czarne.