Wersja audio
Dziewiątego lutego 2020 roku obraz Parasite (2019) w reżyserii Joon-ho Bonga jako pierwszy nieanglojęzyczny film zdobył komplet nagród Akademii w najważniejszych kategoriach, w tym dla najlepszej produkcji. Koreański obraz nie tylko rozbił bank najbardziej prestiżowych nagród, obok Oscarów otrzymując też Złotą Palmę w Cannes, ale okazał się przy tym w największym stopniu reprezentatywny dla tego, czym żyło kino ubiegłego roku.
A rok 2019 w kinie należał do konfliktu klasowego. Film Parasite pokazał ten temat poprzez zestawienie na względnie niewielkiej powierzchni luksusowej, modernistycznej rezydencji dwóch rodzin: należących do klasy wyższej Parków oraz biedujących Kimów. Podobny motyw – skonfliktowanych bogatych i biednych, dominujących i podporządkowanych, państwa i służby stłoczonych w małej przestrzeni – powracał w zeszłym roku na dużym ekranie w różnych konfiguracjach i gatunkach. Znalazł się choćby w kinie amerykańskim w komedii kryminalnej Na noże Riana Johnsona i czarnej komedii Zabawa w pochowanego Matta Bettinelliego-Olpina i Tylera Gilletta. Widzieliśmy go też w kinie brazylijskim w filmie Bacurau Klebera Mendonçy Filha i Juliana Dornellesa. Skąd taki wysyp podobnych obrazów? I co nam to mówi o współczesnym świecie?
Motyw ten oczywiście nie jest niczym nowym. Parasite wywodzi się z tradycji filmowych opowieści o klasach społecznych, która swój pełny artystyczny wyraz znalazła w filmie Światła wielkiego miasta (1931) Charliego Chaplina. Chaplinowski włóczęga wchodzi w nim w dziwną relację z pogrążonym w depresji i zmagającym się z alkoholizmem milionerem. Charlie ratuje go przed samobójstwem, a wdzięczny bogacz zaprasza go do swojej rezydencji i przez całą noc płaci mu za spędzony wspólnie wieczór. Następnego dnia trzeźwy już milioner nie poznaje jednak Charliego i gdy ten przychodzi do jego domu, obcesowo wyrzuca go na ulicę. Historia powtarza się również kolejnego dnia. Zawiązana nocą, wspomagana alkoholem, ponadklasowa wspólnota bogacza i włóczęgi nie jest w stanie przetrwać poranka. Dzień przynosi otrzeźwienie, a wraz z nim powrót nieprzekraczalnej klasowej …