Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Wokół książek

Rzeź ptaków

Na początku listopada 1919 roku Joseph Roth, jeszcze nie pisarz, ale młody zaangażowany reporter, współpracownik lewicowego dziennika "Der Neue Tag” oraz kronikarz wiedeńskiej codzienności po Wielkiej Wojnie i upadku monarchii austro-węgierskiej, skierował swoje kroki ku dawnej cesarskiej rezydencji Schönbrunn.
rysunki Magdalena Łapińska-Rozenbaum
POSŁUCHAJ

Ledwie trzy lata po śmierci głównego lokatora, cesarza Franciszka Józefa, i niespełna rok po pośpiesznej wyprowadzce jego następcy, cesarza Karola, cesarskiej małżonki Zyty, bliższych i dalszych członków rodziny Habsburgów oraz armii dworzan, urzędników i lokajów, opuszczony pałac z jego „stęchłym zapachem wielowiekowej historii, jak pisał Roth w Wiedeńskich znakach czasu [przeł. Małgorzata Łukasiak-Zięba, Kraków 2016 – przyp. red.], przypominał ni to grobowiec, ni to gabinet osobliwości, w dodatku taki, którego nikt nie ma czasu odwiedzać. W cesarskich komnatach, zastawionych nowymi meblami i świeżo wyremontowanych na dalsze długie lata życia rodziny panującej, zalegały tylko kurz i cisza. „Przetrwali – dyrektor pałacu, zastępca dyrektora do spraw ceremonii oraz służący w staroaustriackiej służbowej czapce, mówiący czeskim dialektem. Są oni pozostałościami z bajki o Schönbrunn”.

 


ptasi raj. Niestety, naprędce pisany reportaż Rotha nie zawiera żadnych informacji o schönbruńskich ogrodach, a zwłaszcza o sławnym, przypuszczalnie równie bajkowym co pałac, cesarskim zwierzyńcu, uznawanym za jedną z największych atrakcji Wiednia, a może i całej Europy. A było o czym pisać. W roku 1919 ogród ten, założony jeszcze w XVIII wieku przez Franciszka Lotaryńskiego i Marię Teresę, a u progu wieku XX przekształcony w nowoczesną placówkę z najliczniejszą na świecie menażerią, odzwierciedlał opłakany stan austriackiego państwa i jego podupadłej stolicy. Dość powiedzieć, że wskutek niedoborów zaopatrzenia i fatalnego poziomu higieny podczas wojny i …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

W „Piśmie” bierzemy odpowiedzialność za słowo.

Każdy tekst przed publikacją przechodzi wielostopniowy proces redakcji i fact-checkingu. To wymaga czasu i pracy całego zespołu. Dołącz do społeczności „Pisma”. Zamów dostęp online. Istniejemy dzięki osobom takim jak Ty.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00