Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Prawa człowieka

Usnarz Górny

Straż graniczna w Usnarzu Górnym z migrantami z Afganistanu.

Jest środa 18 sierpnia, piąta rano. W Usnarzu Górnym, malutkiej wsi położonej kilkaset metrów od polsko-białoruskiej granicy, trzydziestodwuosobowa grupa uchodźców i uchodźczyń z Afganistanu od doby koczuje na pasie przygranicznym. Wśród nich są Mohammad, krawiec z Kabulu, Sajjed, kucharz, Abdul, inżynier elektryk i Mohsen, kowal. Jest także Mariam z pięknym szarym kotem Fijuzem. O świcie jest zimno, wilgotno. Od kilku dni nic nie jedli. Strumyk, z którego czerpią wodę, za kilka dni zamieni się w błotnistą breję. Uwięzionym na granicy, pozbawionym jedzenia i lekarza, otoczonym ze wszystkich stron funkcjonariuszami z ostrą bronią, odmówiono prawa ubiegania się w Polsce o azyl.

Do niewielkiej wsi, w której na co dzień, według spisu powszechnego z 2011 roku, mieszka siedemdziesiąt pięć osób, zjechały wozy transmisyjne z Polski i Europy. Aktywiści mówią wprost o „syndromie Big Brothera” – w roli podglądanych znalazła się grupa uciekinierów z Afganistanu oraz kot. Drugiego września polski rząd wprowadził na przygranicznych terenach stan wyjątkowy, całkowicie ograniczając pracę zarówno mediów, jak i organizacji społecznych.

Usnarz stał się symbolem zabronionej prawem międzynarodowym procedury tak zwanych pushbacków – wypychania ludzi przez granice Unii tak, by uniemożliwić im rozpoczęcie procedury azylowej. Ci, którym uda się przejść, błąkają się po gęstych lasach. Osoby starsze, chore, dzieci dosłownie walczą o przeżycie.

Jest 14 września. W Usnarzu, na przygranicznym pasie nadal tkwią Abdul, Mohammad, Sajjed, Mohsen, Mariam.

Tekst: Anna Dąbrowska, Homo Faber, Grupa Granica.

2 stopnie Celsjusza, temperatura zarejestrowana w Usnarzu Górnym nad ranem, 4 września.

Masz przed sobą otwartą treść, którą udostępniamy w ramach promocji „Pisma”. Odkryj pozostałe treści z magazynu, także w wersji audio. Jeśli nie masz prenumeraty lub dostępu online – zarejestruj się i wykup dostęp.

Grafika kierująca do spisu treści październikowego numeru Pisma z królikiem uciekającym przez las.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00