Reportaż
Mężczyźni bez kobiet
W Polsce rośnie liczba mężczyzn, którzy deklarują się jako single. Czy powinno nas to martwić?
ilustracja MIKITA RASOLKA
Wersja audio
Zbyszek jest wysoki, chudy i niewysportowany, ma sympatyczny uśmiech. Włosy strzyże sam maszynką, gdy tylko poczuje, że za bardzo urosły. Przy okazji goli też brodę. Bardziej o siebie nie dba, bo jak mówi, nie ma dla kogo się starać. Mieszka na przedmieściach Szczecina, na tym samym osiedlu, w tym samym bloku i pokoju od trzydziestu pięciu lat – od kiedy jego rodzice wprowadzili się tam w 1988 roku z nim zawiniętym w pieluszki. Ma niewielu znajomych i unika wychodzenia z domu. Ale jak twierdzi, jest bardzo zadowolony ze swojego życia.
Jak wynika z danych spisu powszechnego z 2021 roku, Zbyszek jest jednym z 5,2 miliona mężczyzn stanu wolnego wobec 4,1 miliona kobiet. Jego dom wlicza się natomiast w 22,7 procent gospodarstw domowych prowadzonych przez jedną osobę. To wzrost o 2,4 punktu procentowego w porównaniu z danymi ze spisu powszechnego z 2011 roku. Co prawda, daleko nam do Szwecji, gdzie równo 50 procent gospodarstw domowych jest jednoosobowych, czy Francji i Niemiec (po 41 procent), ale trend jest rosnący. W dodatku najwięcej żyjących poza związkiem mężczyzn znajdziemy w przedziale wiekowym od dwudziestu pięciu do trzydziestu czterech lat: 61 procent z nich to kawalerowie. W tym samym przedziale 45 procent kobiet deklaruje status panny.
Mówimy o Polsce, ale w Stanach Zjednoczonych demografowie borykają się z tym samym problemem. Jak żartobliwie pisze dziennikarka „Guardiana” Arwa Mahdawi w artykule Why have young men fallen out of love with romantic relationships? ( Czemu młodzi mężczyźni przestali kochać związki romantyczne? ), seks wychodzi z mody – według badań coraz mniej młodych ludzi decyduje się na związki, jeszcze mniej na posiadanie potomstwa.
Najwięcej żyjących poza związkiem mężczyzn znajdziemy w przedziale wiekowym od 25 do 34 lat: 61 proc. z nich to kawalerowie. W tym samym przedziale 45 proc. kobiet deklaruje status panny.
Amerykański instytut Centrum Badawcze Pew w lutym 2023 roku opublikował badania, z których wynika, że 63 procent mężczyzn do trzydziestego roku życia określa siebie jako singli w porównaniu do 34 procent singielek w tym samym przedziale wiekowym. I nie dotyczy to tylko osób heteroseksualnych – 62 procent amerykańskich gejów mówi to samo w porównaniu do 37 procent lesbijek. Mahdawi nie dodaje, co na szczęście uzupełnia Angela Haupt w tekście Yes, Single People Can Be Happy and Healthy ( Tak, single mogą być zdrowi i szczęśliwi ) z „Time’a”, że na ogólną (bez podziałów wiekowych) pulę blisko 40 procent dorosłych singli w Ameryce połowa jest zadowolona ze swojej sytuacji i nie planuje randkować ani łączyć się w związki.
Samotność a „strata czasu”
Wróćmy do Zbyszka. W którym momencie zdecydował, że życie w pojedynkę to model dla niego? Zawsze byli obecni rodzice i starszy o dziewięć lat brat, a centrum jego świata stanowił jedenastometrowy pokój w klasycznym M3 na czwartym piętrze bloku bez windy. Zwłaszcza odkąd brat wprowadził go w gry wideo.
– Nie potrafiłem jeszcze czytać ani pisać, kiedy mój nastoletni brat pokazał mi konsole Atari i Pegasus. Mocno się wkręciłem w gry wideo i tak zostało do dziś – opowiada Zbyszek. W klasie maturalnej już w kwietniu zrezygnował ze szkoły. Nie podszedł do egzaminu dojrzałości, choć nie miał kłopotów z nauką, zawsze wyciągał tróje i czwórki. Po prostu uznał, że nie pójdzie na studia. Dzięki temu miał więcej czasu na granie. – Nie lubię marnować czasu na rzeczy, które mi się w życiu nie przydadzą – ucina. A granie? – Granie nie jest stratą czasu, bo mnie relaksuje.
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
W „Piśmie” bierzemy odpowiedzialność za słowo.
Każdy tekst przed publikacją przechodzi wielostopniowy proces redakcji i fact-checkingu. To wymaga czasu i pracy całego zespołu. Dołącz do społeczności „Pisma”. Zamów dostęp online. Istniejemy dzięki osobom takim jak Ty.
Masz konto?
Zaloguj się
Tekst ukazał się w grudniowym numerze miesięcznika (12/2023) pod tytułem Kawaler nie do wzięcia.
Weryfikację faktów w „Piśmie” wspiera EMIF, prowadzony przez Fundację im. Calouste'a Gulbenkiana.
Fact-checking in „Pismo” is supported by EMIF, managed by Calouste Gulbenkian Foundation.
The sole responsibility for any content supported by the European Media and Information Fund lies with the author(s) and it may not necessarily reflect the positions of the EMIF and the Fund Partners, the Calouste Gulbenkian Foundation and the European University Institute.
