Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Read and listen without limits. Log in or take advantage of our offer

Studium

Dlaczego dochodzi do niesłusznych skazań?

Nasze mózgi często wpadają w pułapkę błędnego rozumowania. Kiedy dzieje się to w czasie śledztwa lub procesu sądowego, konsekwencje bywają tragiczne. Czy można coś zrobić z problemem niesłusznych skazań?
rysunek JUDYTA SOSNA
POSŁUCHAJ

To pierwsza sprawa o zabójstwo, której przyglądałam się jako reporterka. Dwóch mężczyzn jedzie na działkę na wsi świętować narodziny wnuczki jednego z nich. Rano jeden znajduje drugiego pobitego na śmierć. Zostaje oskarżony, a później skazany za zamordowanie najlepszego przyjaciela, do czego nigdy się nie przyznaje. Czy słusznie go skazano? Czy w jego sprawie zachowano zasadę domniemania niewinności i rozstrzygania wątpliwości na korzyść oskarżonego? Rozważam to w nowym sezonie Śledztwa Pisma . W tym tekście będę zastanawiać się nad czymś innym. W trakcie ośmiu miesięcy pracy nad podcastem nasunęło mi się pytanie: czy polskie organy ścigania i polski wymiar sprawiedliwości są wyczulone na pracę z błędami poznawczymi?

Przeczytaj też: Przyjaźń na 30 lat życia i jedną śmierć. Autorka o 6. sezonie Śledztwa Pisma

Skąd to pytanie do mnie przyszło? Andrzej Rater, mężczyzna odsiadujący obecnie wyrok za zabicie przyjaciela, został zatrzymany w dniu, w którym zgłosił na policję, że na jego działce leży nieżywy człowiek. Aresztowano wówczas jeszcze dwóch innych uczestników tamtej imprezy, którzy na noc wrócili do swoich domów. Następnego dnia Andrzeja uznano za jedynego podejrzanego. Trzy dni po zabójstwie do sądu trafił wniosek prokuratora o aresztowanie tymczasowe. Przyjęta w nim wersja wydarzeń, jeszcze zupełnie robocza, w swojej istocie nie zmieniła się aż do końca, czyli do wyroku skazującego sądu pierwszej i drugiej instancji. A te wyroki są przecież efektem wielu miesięcy pracy prokuratury i policji w czasie postępowania przygotowawczego i wielu miesięcy pracy sądów. Tymczasem wygląda to tak, jakby raz przyjętej początkowej hipotezy przez cały ten czas nikt nie podawał w wątpliwość. 

– To efekt myślenia tunelowego – tłumaczył mi doktor Piotr Kładoczny, wiceprezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, który pierwszy opowiedział mi o sprawie Ratera. – Przypuszczam, że sąd mógł rozumować w ten sposób: zostali we dwóch, nikogo innego nie widziano, to kto inny jak nie on? I jeszcze miał krew na rękach. Jak na polskie warunki to dużo. 

W czasie pracy nad podcastem coraz bardziej intrygował mnie temat pomyłek sądowych. Wszyscy znamy sprawę Tomasza Komendy, dzięki któremu temat niesłusznych skazań przebił się do świadomości publicznej. Komenda 18 lat przesiedział w więzieniu za gwałt i zabójstwo – przestępstwa, których nie popełnił. Zmarł sześć lat po odzyskaniu wolności. Takich znanych spraw jest znacznie więcej – weźmy choćby kilka przykładów:

Arkadiusz Kraska. Skazany za zastrzelenie dwóch osób z przestępczego półświatka w Szczecinie w 1999 roku. Kluczowym dowodem w sprawie były zeznania dwóch anonimowych świadków. Po prawie 20 latach złożono wniosek o uniewinnienie, Sąd Najwyższy wypuścił mężczyznę na wolność, wstrzymał wykonanie kary i uchylił wyrok, ale jego ponowny proces nadal trwa. Kraska założył stowarzyszenie „W nas siła”, by wspierać innych niesłusznie skazanych. 

Sprawa „Skóry”. Robert J. jesienią 1998 lub na początku 1999 roku miał zamordować i oskórować studentkę z Krakowa. Został zatrzymany w 2017 roku. Prokuratura swoje oskarżenie oparła na poszlakach. W październiku 2024 roku Sąd Apelacyjny w Krakowie prawomocnie go uniewinnił. Robert J. przesiedział w areszcie siedem lat.

Kanibale ze Szczecina. Pięciu mężczyzn spod Szczecina miało zamordować, a potem zjeść swoją …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 9,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?

Studium ukazał się w lipcowym numerze „Pisma” (07/2025) pod tytułem Skazani za błędy na górze.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00