Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Read and listen without limits. Log in or take advantage of our offer

Sezon 6

Przyjaźń na 30 lat życia i jedną śmierć. Autorka o 6. sezonie Śledztwa Pisma

W lipcu 2024 roku reporterka Maria Hawranek odbiera telefon z zakładu karnego w Lublinie. Dzwoni do niej człowiek, który od siedmiu lat odsiaduje wyrok za morderstwo, chociaż nie ma jednoznacznych dowodów na to, że je popełnił. Przeczytaj o kulisach powstawania najnowszego sezonu Śledztwa Pisma.
Maria Hawranek, autorka 6. sezonu Śledztwa Pisma. Fot. Agnieszka Wanat

Nie jestem reporterką kryminalną. Zajmuję się sprawami o charakterze śledczym od święta, jedynie dla podcastu Śledztwo Pisma i tylko wtedy, kiedy jakaś historia naprawdę głęboko mnie poruszy. Tak było w czasie pracy nad czwartym sezonem audioserialu, w którym wspólnie z Szymonem Opryszkiem opowiadaliśmy historię niewiarygodnego, trwającego osiem lat uprowadzenia rodzicielskiego, i tak jest teraz, w szóstym sezonie, kiedy opowiadam historię przyjaźni na 30 lat życia i jedną śmierć. 

Obejrzyj zwiastun 6. sezonu Śledztwa Pisma: 

29 maja odbędzie się premiera pierwszego odcinka szóstego sezonu reporterskiego serialuBędzie on dostępny bezpłatnie. Kolejne odcinki będą mogły wysłuchać tylko osoby z aktywną prenumeratą lub subskrypcją „Pisma” oraz członkinie i członkowie Audioteka Klub.

Ubiegłego lata spotkałam się z Piotrem Kładocznym, wiceprezesem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Opowiedział mi o kilku sprawach, które ostatnio trafiły do Kliniki Prawa „Niewinność”, programu prowadzonego przez Fundację od 25 lat, a od dekady we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim. Studenci pod okiem koordynatorów programu analizują wybrane sprawy, w których mogło dojść do pomyłki sądowej, bezpodstawnego oskarżenia i skazania. Szczególnie zainteresowały mnie wtedy dwie historie. Pierwsza dotyczyła młodego mężczyzny, który pod presją policjantów na miejscu zdarzenia przyznał się do zabójstwa, chociaż – jak twierdzi – go nie popełnił. Byłam wtedy zafascynowana serialem Długa noc ukazującym, jak przebiegle działają w nas ukryte uprzedzenia i stereotypy, dlatego młody mężczyzna, czyli stereotypowy polski kryminalista, wydawał mi się ciekawym bohaterem. A jednak to nie o nim jest szósty sezon Śledztwa. Po sugestii redaktorów „Pisma” postanowiłam uważniej przyjrzeć się drugiej, pozornie banalnej historii: dwóch dojrzałych mężczyzn jedzie w weekend na działkę na wieś, by uczcić narodziny wnuczki jednego z nich. Upijają się do nieprzytomności. Rano jeden z nich znajduje drugiego w swoim ogródku. Martwego. I zostaje skazany za jego zabójstwo na 13 lat więzienia.

Brzmi strasznie, oczywiście. Ale czy to przypadkiem nie jest dość zwykła i smutna historia o dwóch mężczyznach, którzy co weekend imprezują na działkach, i po prostu tym razem libacja wymknęła im się spod kontroli? Ta myśl mnie samą złapała w pułapkę stereotypu i okazała się zupełnie niesłuszna.

Andrzej i Wiesław przyjaźnili się przez niemal 30 lat. Jeździli razem z żonami na wakacje, chodzili na grzyby i ryby, bywali na weselach swoich dzieci, imieninach i urodzinach. Poznali się na osiedlu w Świdniku, gdy obaj tam mieszkali – Andrzej prowadził wtedy w piwnicy swojego domu sklep, w którym przyszły przyjaciel robił zakupy. Wiesław, określany mianem społecznika, słynął z towarzyskości i zaangażowania. Był pierwszym świdnickim starostą i choć trwało to krótko, jednak zapisał się w pamięci mieszkańców. Działał na rzecz straży pożarnej, lokalnego klubu sportowego, wszyscy w mieście znali go też z jego zawodowej aktywności – był geodetą. Andrzeja również w mieście rozpoznawano – właściciel sklepów zoologicznych, miłośnik zwierząt od najmłodszych lat, znany każdemu, kto choć raz kupił dziecku kanarka lub chomika. Na tyłach ogrodu we Franciszkowie, dokąd Andrzej przeprowadził się po latach mieszkania w Świdniku, prowadził przez kilka lat minizoo dla dzieci z okolicznych szkół i przedszkoli. Obaj panowie byli lubiani przez lokalną społeczność. Żadna z osób, z którymi rozmawiałam, nie przypomina sobie, by o cokolwiek się pokłócili. Nikt też nie pamięta, by którykolwiek z nich robił się agresywny po alkoholu. Wcale zresztą nie pili często, raczej od święta, czasem w weekend, tak normalnie.

Posłuchaj: Piąty sezon Śledztwa Pisma. Opowieść o o nękaniu, stalkerach i ich ofierze

Tamtej czerwcowej soboty spotkali się, by świętować narodziny pierwszej, długo wyczekiwanej przez Andrzeja wnuczki. Powód był radosny, przyjaźń głęboka, dlaczego więc w taką letnią, piękną noc miłośnik zwierząt miałby zatłuc społecznika? Tym bardziej że tamtej nocy na działce nie byli sami. W imprezie wzięło udział jeszcze dwóch mężczyzn. Mało tego. Mogli się pojawić intruzi. Na dodatek nie znaleziono narzędzia zbrodni, cały proces zaś miał charakter poszlakowy, a wyrok sądu pierwszej instancji oparł się na opinii biegłego analityka śladów krwawych, która w kluczowym aspekcie okazała się nieprawidłowa.

Dlaczego raz przyjęta na miejscu zdarzenia, najbardziej oczywista interpretacja wydarzeń, utrzymała się w mocy od wniosku o areszt tymczasowy aż do wyroku sądu drugiej instancji? Czy naprawdę nikt nie przyjął innej wersji śledczej? Nie rozważał innych scenariuszy?

W miarę jak odkrywałam te wszystkie fakty, w mojej głowie mnożyły się pytania. Dlaczego policjanci nie wzięli pod uwagę innych uczestników imprezy jako podejrzanych? Albo w ogóle innych sprawców? Dlaczego raz przyjęta na miejscu zdarzenia, najbardziej oczywista interpretacja wydarzeń, utrzymała się w mocy od wniosku o areszt tymczasowy aż do wyroku sądu drugiej instancji? Czy naprawdę nikt nie przyjął innej wersji śledczej? Nie rozważał innych scenariuszy? Czy opinia biegłego, która była wielokrotnie uzupełniana i zmieniana, może być podstawą do wydania wyroku skazującego? I najważniejsze: czy w tej sprawie przestrzegano kluczowych dla państwa prawa zasad domniemania niewinności i rozstrzygania wątpliwości na korzyść oskarżonego? W ocenie wielu prawników, z którymi rozmawiałam – nie. Posłuchaj, by wyrobić sobie własne zdanie.


Śledztwo Pisma to część platformy Pismo do słuchania, na której znajdziesz audioseriale, podcasty oraz treści z miesięcznika czytane przez lektorów i lektorki. Subskrybuj i co tydzień słuchaj kolejnej historii.

Partnerem strategicznym szóstego sezonu Śledztwa Pisma jest Audioteka

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00