Esej
Smutek rosołu, czyli o nudzie
Sprawa jest pilna, bo przez tę nudę wypływam ze swojego świata, a przecież muszę w nim być, to jest mój obowiązek; jestem rzeźbiarką codzienności dla osób, które kocham, i nie
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Sprawa jest pilna, bo przez tę nudę wypływam ze swojego świata, a przecież muszę w nim być, to jest mój obowiązek; jestem rzeźbiarką codzienności dla osób, które kocham, i nie
Od dwustu lat większe obawy budzi nie to, że ludzie muszą długo i ciężko pracować, lecz co zrobią, gdy zostanie im dane zbyt wiele wolnego.