Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Esej

Kto pierwszy stworzy mleko matki?

Syntetyczne ludzkie mleko może brzmieć jak science fiction, ale na taki właśnie pomysł wpadła młoda matka. Jej przedsięwzięcie postanowił wesprzeć Bill Gates. Czy karmiące matki będą mogły wkrótce liczyć na większą swobodę?
rysunek LOUIS-MARIN BONNET, 1774, The Milk Woman, Smithsonian Design Museum, domena publiczna
POSŁUCHAJ

Doktor Leila Strickland została matką kilka miesięcy przed ukończeniem stażu doktorskiego w dziedzinie biologii komórkowej na Uniwersytecie Stanforda. Pierwsze trzy miesiące życia syna spędziła w domu, na urlopie macierzyńskim, zmagając się z karmieniem piersią. – Nie miałam wystarczającej ilości pokarmu – wyjaśnia. Nie spodziewała się, że karmienie dziecka okaże się większym wyzwaniem niż zaawansowana cytologia, którą zajmuje się zawodowo.

– Moja mama karmiła piersią mnie i siostrę do drugiego roku życia. Od zawsze byłam przekonana, że pokarm matki jest dla dziecka najlepszy i że tak właśnie będę karmić własne niemowlę. – Konsultanci laktacyjni, pediatrzy i uczynne znajome doradzali, żeby się nie poddawała. – Ponieważ zupełnie się tego nie spodziewałam, czułam się w tej sytuacji bardzo osamotniona. Sądziłam, że coś musi być ze mną nie tak.

W końcu, bardzo niechętnie, Strickland zdecydowała się na karmienie mieszanką dla niemowląt z butelki. – To było wygodne i praktyczne rozwiązanie. Mogłam się lepiej wysypiać, a w karmieniu pomagał mi mąż. W pewnym sensie umożliwiło mi to bycie lepszą i o wiele szczęśliwszą mamą, ale ze świadomością, że poszłam na ustępstwo. Wiedziałam, że produkt, który podaję dziecku, jest optymalny dla nowo narodzonych krów i że nie stanowi idealnej kompozycji składników odżywczych. Był dostatecznie dobry – ale jaką matkę zadowoli coś „dostatecznie dobrego”?

Jedenaście lat później Strickland połączyła doświadczenia zestresowanej mamy ze swoją wiedzą z zakresu biologii komórkowej i wpadła na pomysł, który …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?

Artykuł ukazał się 14 listopada 2020 roku na theguardian.com. Copyright Guardian News & Media Ltd 2020.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00