Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Read and listen without limits. Log in or take advantage of our offer

Historia osobista

Kurs na wieś

Tym, co mi zdrowo bilansuje dyskomfort mierzenia się z awarią hydrauliczną, zakładania kaloszy do piżamy, gdy trzeba wyjść i wysypać popiołem oblodzoną ścieżkę, czy konfrontowania się z własną ignorancją dotyczącą kupowania drewna na opał – jest społeczność.
rysunek AGNIESZKA WRZOSEK
POSŁUCHAJ

Postrzegam swój gatunek jako część większej całości.

Nie na szczycie piramidy, ale jako jeden z organizmów wewnątrz kręgu.

A ten krąg stworzyła grzybnia, która trzyma nas razem.

( Fantastic Fungi [ Niezwykły świat grzybów ], reż. Louie Schwartzberg, tłum. A.P.)

Nie miałam babci na wsi, a mimo to w dzieciństwie spędzałam 50 kilometrów za Warszawą ten najprzyjemniejszy czas – od wiosny do jesieni. Byłam dzieckiem z podwórka na Grochowie i wiedziałam, jak to brzmi, gdy gospodarz spędza wieczorem krowy z pastwiska, a w budynkach byłego PGR-u zaczyna się dyskoteka. Od koleżanki zza płotu nauczyłam się wchodzić do kuchni jej rodziców bez pukania i odpowiadać na pytania obcych osób „Czyja ty jesteś?”. A także tego, że chleb trzeba zamówić i czasami odbiera się go na zeszyt. Nie musiałam pracować przy zbiorze malin, więc nie miałam rąk zabandażowanych do łokci. Poiłam wieczorem krowy sąsiada na pastwisku za płotem – taka wakacyjna atrakcja.

Przyjeżdżałam, gdy robiło się ładnie, wyjeżdżałam, gdy robiło się brzydko lub gdy zaczynała się szkoła. Bywałam tam jednak wystarczająco długo i regularnie, aby wieś nie stała się dla mnie wyłącznie kategorią estetyczną, ale jednym z pierwszych – poza własną rodziną i grochowskim podwórkiem – doświadczeń społecznych. W dodatku formującym, biograficznie ważnym, mimo że moja tam obecność wynikała wyłącznie z zasobności i wyboru moich rodziców. A może właśnie dlatego stało się formujące, że pozwoliło mi doświadczyć różnicy i odpowiedzialności za wybór. Nigdy nie byłam i nie będę ze wsi, choć od niedawna, gdy się przedstawiam, mówię, że jestem z Wolimierza. To śmieszne, biorąc pod uwagę, że mieszkam tu drugi rok. Moja wyprowadzka na wieś z dużego miasta także jest efektem zasobności i wyboru, a przy tym świadomym poszukiwaniem kolejnego biograficznie znaczącego doświadczenia. A może raczej środowiska – bioróżnorodnych relacji, pełniejszego kontaktu z rzeczywistością, w tym także z naturą, co nie oznacza picia kawy na tarasie z widokiem na góry.

Widzę i sama jestem widziana

Za mną dopiero druga zima, przede mną trzecie lato. Tyle, co nic, choć jak na tę okolicę, to jednak coś – mamy tu sporą rotację, nomadzi zatrzymują się i ruszają dalej, marzyciele weryfikują możliwości i zdarza się, że wyjeżdżają. Ja się moszczę i wrastam, na razie nie zamierzam wracać ani szukać gdzie indziej, choć daleka jestem od „na zawsze” i „najlepiej”, a już na pewno od „dla każdego”. Nadal mam mieszkanie w mieście, a wraz z nim opcję powrotu, jestem w luksusowej sytuacji i z takiej pozycji piszę ten tekst.

Niedawno, gdy byłam w Warszawie i korzystałam z łazienki u przyjaciół – wysoki budynek, kilkadziesiąt mieszkań – wydało mi się wynalazkiem niemal cudownym, że system kanalizacyjny działa tak sprawnie, na co dzień w najmniejszym nawet stopniu nie zaprzątając myśli osób, które z niego korzystają. Jak wygodnie jest nie wiedzieć, co się dzieje z tym, co wypływa poza …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 9,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00