Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Portret

Cała Polska Ryszarda Kai

Nigdy by nie zrobił czystego tła. Na żadnym plakacie nie było nic idealnie czystego. Czasami jeszcze specjalnie kawą czy herbatą zachlapał. Po prostu miał niechęć do sterylności w sztuce.
plakat RYSZARD KAJA
POSŁUCHAJ

A może by tak bałwan?

Ryszard Kaja siedzi na swoim chińskim krześle-tronie. W ręku trzyma papierosa i rozmyśla. Jest noc, Leszek śpi, telefon milczy. Idealne warunki do pracy. Zawsze największy zapał pojawia się po zmierzchu.

Z głośników sączy się muzyka, ale dziś już nie wiadomo, czy była to opera, klasyka, czy Ewa Demarczyk. A może kreskówka Pingwiny z Madagaskaru , której bardziej słuchał niż którą oglądał, bo najważniejsze były dialogi? Bawiły go namiętnie.

Nie. Pingwiny były później.

Okno na pewno jest zamknięte, choć Leszek prosił, żeby palił przy uchylonym. Niestety, w przypadku papierosów Kaja nie jest w stanie iść na kompromis. Pali dużo i gdzie popadnie. Śmierdzi więc w całym mieszkaniu. Nie tylko w pokoju z zielonymi ścianami, w którym pracuje.

Odpala papierosa od papierosa i rozmyśla.

„Czy nie przesadzę z bałwanem?”

Właśnie pracuje nad plakatem, który będzie obrazował Polskę. Większość kolekcji z serii Polska to opowieści o konkretnych miastach, ale tym razem ma być o kraju. Co jest wyjątkowego w Polsce, co ją charakteryzuje, co w niej cieszy, a co irytuje? Zastanawia się, wypuszczając dym papierosa z ust.

„Bałwan i na dodatek z szabelką?”

Ryszard Kaja – ze swoim poczuciem humoru oraz dystansem do siebie i świata – zastanawia się, czy dla odbiorcy ten obrazek będzie zabawny. Czy spojrzy na niego z przymrużeniem oka?

W głowie wojna rozterek.

Przybliża się do biurka, też chińskiego. Odkłada papierosa na krawędź blatu. Zawsze tak robi, mimo że na biurku, oprócz dwóch monitorów, klawiatury i kilku filiżanek kawy, stoją popielniczki. Łapie za myszkę, grzebie w komputerze. Papieros na krawędzi się spala, aż dotrze do blatu i go nadpali. Wszystkie stoły i biurka w domu są nadpalone.

Popija kawę z filiżanki. Uwielbia to. Zarówno kawę, jak i filiżanki. To dla niego połączenie idealne.

Kawa jest jeszcze słabo zabrudzona farbą. Gdyby była mocno brudna, wymieniłby ją na nową. Ma zwyczaj, kiedy maluje, maczać pędzel w tym trunku. Więc raz popija kawę, innym razem zanurza w niej pędzel, czasami petuje w filiżance. Maluje tym, co ma pod ręką, najczęściej kawą. Albo zachlapuje nią plakaty, bo nie znosi czystego tła.

Większość kolekcji z serii Polska to opowieści o konkretnych miastach, ale tym razem ma być o kraju. Co jest wyjątkowego w Polsce, co ją charakteryzuje, co w niej cieszy, a co irytuje?

Jego ojciec, Zbigniew, miał inną przypadłość. Lubił malować bardziej elegancko, bo w białej koszuli. Pędzel trzeba oczyścić, wypłukać – Zbigniew robił to w wielkim słoju z czystą wodą. A suszył pod pachą! Oczywiście, że na koszuli zostawały plamy. Żona Stefania nie mogła tego znieść, bo plamy się nie spierały. Więc co zrobiła? Poobcinała wszystkie rękawy.

Ryszard Kaja odkłada myszkę, bierze kartkę i szkicuje. To pierwszy krok – najpierw musi naszkicować całość, żeby mieć pełen obraz. Dopiero później dzieli na kawałki. Bo plakaty maluje fragmentami. Tworzy je zarówno ręcznie, jak i komputerowo.

„No dobra, niech będzie bałwan!”

Na samym środku umieszcza główną grafikę – trzy białe kulki (centralna kompozycja to cecha jego plakatów). Dodaje czarną szabelkę, jeden rumieniec na najmniejszej kulce, dwoje oczu i nos przypominający długą, szytą ranę. Ust brak. Na samej górze zamiast garnka czapka z gazety, taka, jaką dzieci uczą się robić w przedszkolu.

„Przesadziłem?”

Jak zwykle u dołu wstawia duży napis. Tym razem to „Polska” (zamiast nazwy miejscowości czy regionu). Poniżej mniejszy, stanowiący tłumaczenie tego słowa na różne, czasem egzotyczne języki, na przykład gudźarati, nepalski, uzbecki, esperanto. Tło jest beżowe, standardowo przybrudzone, no i ramka wokół. Tak, ramki Kaja uwielbia. Choć pomysły ma różne, i tym razem układ typograficzny się powtarza. Podoba mu się ten bałwan. Niezły pomysł na Polskę.

„Skoro jest łoś, to może być i bałwan!”

Bo w serii Polska jest kilka plakatów obrazujących Polskę. Najstarszymi – z 2012 roku, są łoś w brzozach i  Święto Zmarłych/Zaduszki (tytuł używany wymiennie). Rok …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

W „Piśmie” bierzemy odpowiedzialność za słowo.

Każdy tekst przed publikacją przechodzi wielostopniowy proces redakcji i fact-checkingu. To wymaga czasu i pracy całego zespołu. Dołącz do społeczności „Pisma”. Zamów dostęp online. Istniejemy dzięki osobom takim jak Ty.

Portret ukazał się w kwietniowym numerze „Pisma” (4/2024) pod tytułem Kaizm.

Fundację Pismo, wydawcę magazynu „Pismo”, wspiera Orange.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00