Wersja audio
Po co w ogóle do tego wracać? Historia Vicentego jest historią nieobecności. Takiej, która rośnie, pęcznieje i w końcu zajmuje całą przestrzeń: historią jego własnej nieobecności.
Pewien człowiek wyjechał. Pewien człowiek znalazł się daleko od swojego miejsca: wybrał życie gdzie indziej, jak wielu innych w tamtych czasach, w tych czasach, jak wielu innych zawsze. Pewien człowiek zdobył się na ten skromny akt wolności. I nagle ten wybór zmienia się w epigraf: człowiek, którego nie było.
Człowiek, który żył trochę dłużej – trochę dłużej? – bo, kiedy wybiła jego godzina, nie było go na miejscu.
Nieobecność w czasie i miejscu, w którym miało ci się przydarzyć coś najpotworniejszego w życiu, to, moim zdaniem, naj-
uczciwsza definicja wygnania. Nie ma cię, podczas gdy krystalizuje się twoja historia. Jesteśmy uciekinierami – od nas samych, oczywiście, prawdziwymi uciekinierami.
Ale w takim razie po co w ogóle do tego wracać?
Vicentemu udało się w życiu urządzić: czterdzieści lat, żona, dwie córki i syn, interes, który mniej więcej się kręcił, obce miasto, które stawało się coraz bardziej jego miastem, mógł w nim mieszkać bez większych problemów. Ale niespodziewanie, nie ruszając się z miejsca, nie zmieniwszy w swoim życiu niczego, stał się uciekinierem.
Stał się tym, którego nie było tam, gdzie być powinien, tym, który zbiegł, który przetrwał, a jego bliscy nie.
Z początku nie wiedział. To znaczy wiedział, oczywiście, że Niemcy najechali na Polskę we wrześniu 1939 roku i zajęli ją w kilka tygodni. Wiedział, że Niemcy byli antysemitami, ale przecież nie bardziej niż Polacy czy Rosjanie; w poprzednich latach Sowieci wymordowali tysiące Żydów, a wojska Hitlera mogły przyczynić się do upadku Sowietów. Wiedział – czytał o tym w gazetach, które kupował z rosnącym niepokojem, czytał w listach, na które czekał coraz bardziej zrozpaczony – że sytuacja się pogarsza: w 1940 roku niemieccy okupanci założyli w jego rodzinnym mieście getto.
Getto, getto warszawskie.
(Dla wielu jedynym wyrażeniem, w którym słowo „Warszawa” nabiera realności – umownej realności – jest wyrażenie „getto warszawskie”. Słowo „getto” jest ciekawe. Są …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Martín Caparrós będzie gościem 10. edycji Festiwalu Conrada, który odbędzie się w dniach 22–28 października 2018 roku w Krakowie Pismo jest patronem medialnym Festiwalu.