Widzę, widzę: stoję przy piaskownicy przedszkola w Lidzbarku Warmińskim. Stary, poniemiecki dom, pofałdowany teren, który z mojej lilipuciej perspektywy zdaje się celową kombinacją pagórków i dolin, gdzie każdy fragment ma swoją legendę. Tu się bawimy, tu ścigamy, tu formujemy kółeczko i rozmawiamy – to mapa społecznego obrządku. Na nią nakłada się moja: przestrzeń pod nadzorem, bezpieczna, do czasu, bo za wymądrzanie się oberwiesz od reszty (łączka przedszkolanek), miejsce ustalania hierarchii stada (huśtawki), przestrzeń gry w upokarzanie i zasługiwanie się bez końca (piaskownica), miejsca rozwijania zwierzęcej sprawności (górka, małpi gaj, trzy drzewa na krzyż), czyli nie wchodź nam w paradę, jeśli nie umiesz w krótką piłkę, w szybki strzał, w dziki spryt. A ja nie umiem ani w szybkość, ani w refleks, ani w przewagę. Markuję w szatni, męczę się z workiem z butami wyjściowymi. Prawie wszyscy już wyszli, poza Kasią, która jak zawsze czeka na swój moment, by bez akompaniamentu drwin skorzystać z toalety. Jej małe, dyskretne królestwo komfortu, wymagające wyłącznie nieobecności bliźnich i na tym budujące swoją kruchą, akcydentalną przewagę. I oto jesteśmy, …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Eliza Kącka –(ur. 1982), pisarka, literaturoznawczyni, krytyczka. Autorka książek prozatorskich: Elizje (2017), po drugiej stronie siebie (2019), Strefa zgniotu (2022), książki eseistycznej Idiomy. Eseje (2023) oraz książek akademickich: Stanisław Brzozowski wobec Cypriana Norwida (2012), Lektura jako spotkanie. Brzozowski – tekst – metoda (2017). Sporządziła kilka wyborów poezji (nie tylko najnowszej). Felietonistka i współpracowniczka „Tygodnika Powszechnego”.