Zacznę od pytania przywodzącego na myśl kuriozalne quizy na BuzzFeedzie (choć mam nadzieję, że zaprowadzi nas ono do ciekawszych odkryć niż testy w stylu „Jaką pizzą jesteś?”). Jeśli mielibyście wybrać jeden rodzaj kulturalnego doświadczenia, który porusza was najbardziej i bez którego nie wyobrażacie sobie życia, co by to było? Rozmawiałem o tym z moją redakcyjną koleżanką Zuzką Kowalczyk. Dla niej wybór jest prosty: wciągająca powieść, czyli taka, po lekturze której nie można normalnie funkcjonować przez kolejnych kilka dni.
Nie przegap: Premiera Pisma. Jak Polska integruje imigrantów?
Znam ten stan, przeżyłem go nie raz, ale wciąż nie dorównuje on temu, co potrafi zrobić ze mną muzyka. Szczególnie ta słuchana na żywo. Niecierpliwe przestępowanie z nogi na nogę w tłumie zebranym pod sceną. Oślepiające światła stroboskopów, pierwsze dźwięki dobiegające z głośników i następujący po nich wrzask z setek lub tysięcy gardeł sygnalizujący początek koncertu. Muzyka na żywo to dla mnie nie tylko emocjonalny rollercoaster, ale też doświadczenie, które angażuje każdą komórkę w ciele – nic innego nie ma wtedy znaczenia. Tego rodzaju ekscytacji nie zapewni nawet najbardziej udany wieczór z książką, świeczką i kotem.
Dlatego tym razem postanowiłem skorzystać z przywileju, który mi przysługuje jako autorowi cyklu, i całą odsłonę planera poświęcam najbardziej wyczekiwanym przeze mnie koncertom tego lata. Jeśli zainteresują was moje rekomendacje i weźmiecie udział w tych wydarzeniach, jestem przekonany, że na długo zostaną one w waszej pamięci.
Do zobaczenia pod sceną!

MUZYKA
Kylie Minogue. Tension Tour
Atlas Arena, Łódź
18 czerwca
Gdybym otworzył teraz moją kulturalną apteczkę, jej dyskografia z pewnością byłaby na samym wierzchu. Can’t Get You Out of My Head, Spinning Around, Slow, The Loco-Motion, All the Lovers czy niedawny viralowy hit Padam Padam – to tylko niektóre z wielu kultowych kawałków australijskiej ikony muzyki pop (jestem gotów się założyć, że każdy bez trudu zanuciłby melodię przynajmniej kilku z nich). Jak mówi sama Kylie, choć w swojej twórczości czerpie z różnych gatunków – od disco, synthpopu i EDM po alternatywę czy country – jej utwory zawsze muszą mieć w sobie jakąś emocjonalną głębię. W skrócie: to taneczne bangery, do których płacze się na parkiecie. Bez wątpienia czeka mnie to w Łodzi – pewnie już przy pierwszych dźwiękach Love at First Sight.
Koncert Kylie Minogue polecam szczególnie fanom nostalgicznych wycieczek do wczesnych lat 2000.
więcej: livenation.pl

MUZYKA
Alanis Morissette. 2025 World Tour
COS Torwar, Warszawa
19 czerwca
Bez Morissette, nie byłoby Olivii Rodrigo ani Taylor Swift (a więc i zeszłorocznego kilkudniowego paraliżu Warszawy spowodowanego koncertami Taylor w ramach Eras Tour). Jagged Little Pill – 30 lat po premierze – wciąż uchodzi za album, który ukształtował całe pokolenie (świadczą o tym liczby: 33 miliony sprzedanych egzemplarzy). W utworach takich, jak You Oughta Know, Perfect czy Head over Feet artystka szczerze wyrażała złość, rozgoryczenie, opowiadała o naiwności i poczuciu dezorientacji. Dotykała więc problemów, o których kobietom „nie wypadało” mówić. Trudne emocje wciąż są dla niej siłą napędową – będziecie mogli się o tym przekonać już niedługo na warszawskim Torwarze.
Ja najbardziej czekam na pochodzący z albumu Supposed Former Infatuation Junkie utwór Thank U, który jest dla mnie hymnem o samopomocy. W końcu – jak śpiewa Morissette – „How ’bout not equating death with stopping?”.
więcej: livenation.pl

MUZYKA
Floating Points live
Tauron Nowa Muzyka, Katowice
20 czerwca
Tauron Nowa Muzyka to mekka dla wszystkich fanów elektronicznych brzmień. W tym roku festiwal obchodzi swoją 20. edycję z przytupem, czego dowodem jest line-up – zagrają między innymi legendy sceny techno Jeff Mills i Ben Klock. Ja najbardziej czekam na koncert Floating Points. Pod tym scenicznym pseudonimem kryje się pochodzący z Manchesteru producent i kompozytor Sam Shepherd. Jego albumy, takie jak Crush i Cascade, wypełnione są pulsującą elektroniką – idealną do potupania na parkiecie. Brytyjczyk nie raz udowodnił, że potrafi przekraczać gatunkowe bariery – idealnym przykładem jest współpraca z jazzmanem Pharoahem Sandersem i London Symphony Orchestra na krążku Promises. I to właśnie do przesłuchania tego albumu zachęcam was szczególnie w drodze do Katowic.
więcej: festiwalnowamuzyka.pl

MUZYKA
BADBADNOTGOOD live
Malta Festival, Poznań
25 czerwca
Poznali się na zajęciach muzycznych w Humber College w Toronto. Od początku unikali grania jazzowych standardów. Dla Alexandra Sowinskiego, Chestera Hansena i Lelanda Whitty’ego eksperymentowanie z brzmieniem to nie wyjątek od reguły – to znak rozpoznawczy BADBADNOTGOOD. Będziecie mogli się o tym przekonać już niebawem na koncercie grupy podczas Malta Festival w Poznaniu.
A od czego zacząć? Ja polecam album IV, zwłaszcza utwory z udziałem Samuela T. Herringa (Time Moves Slow) i KAYTRANADY (Lavender).
więcej: malta-festival.pl

MUZYKA
Magdalena Bay live
Open’er Festival, Gdynia
2 lipca
Magdalena Bay – czyli Mica Tenenbaum i Matthew Lewin – to muzyczny kamp w najczystszej postaci. Potwierdza to chociażby drugi studyjny album zespołu, Imaginal Disk, który znalazł się w zestawieniach najlepszych płyt 2024 roku według NME, Stereogum i Slant Magazine. Krążek opowiada o stworzonej na potrzeby projektu postaci True, której ciało odrzuca tytułowy Imaginal Disk – urządzenie mające przekształcić ją w idealną wersję samej siebie. W efekcie True musi zaakceptować swoje ludzkie niedoskonałości i odbyć podróż w poszukiwaniu własnej tożsamości. Dopełnieniem twórczej wizji kalifornijskiego duetu są towarzyszące utworom psychodeliczne teledyski. Szczególnie polecam klipy do Image i Death & Romance. To właśnie na te kawałki najbardziej czekam podczas ich tegorocznego występu na open’erowej Alter Stage.
więcej: opener.pl

MUZYKA
Tyla live
Open’er Festival, Gdynia
3 lipca
„Make me sweat, make me hotter. Make me lose my breath, make me water” – śpiewa Tyla i oblewa ciało wodą z plastikowej butelki, tańcząc przy tym w stylu południowoafrykańskiego bacardi. Pamiętacie to nagranie? Utwór Water uczynił z 23-latki światową gwiazdę i zapewnił jej pierwszą w karierze statuetkę Grammy.
Oprócz viralowego hitu na uwagę zasługują też pozostałe kawałki, które znalazły się na debiutanckim albumie TYLA. Szczególnie polecam energetyczny Safer, melancholijny No.1 (w duecie z nigeryjską wokalistką Tems – przy okazji chciałbym wywołać do tablicy wszystkich bookerów muzycznych i zapytać, kiedy zamierzają zaprosić ją do Polski?!) oraz wakacyjny banger z wersji deluxe PUSH 2 START.
Tyla to uosobienie lata. A jak kręcić biodrami, to właśnie do afro-beatu pod Orange Main Stage na Open’erze. Jeśli organizatorzy nie zakazali wnoszenia butelek, możecie podczas koncertu również oblewać się wodą.
więcej: opener.pl

MUZYKA
Sevdaliza live
Audioriver, Łódź
11 lipca
Jej płytę Sharbang katowałem przez dobrych kilka miesięcy od chwili, gdy ujrzała światło dzienne (koniecznie zacznijcie od Darkest Hour i Oh My God). Unikatowe brzmienie irańsko-holenderskiej artystki można opisać jako mieszankę trip hopu, awangardy i elektroniki. Ostatnio Sevdaliza garściami czerpie również z Rio funku i reggaetonu. Te południowoamerykańskie wpływy najmocniej dają o sobie znać w zeszłorocznym hicie Alibi nagranym wspólnie z Pabllo Vittarem i Yseult oraz w najnowszym singlu Heroina (w duecie z argentyńską wokalistką La Joaqui), który zapowiada trzeci studyjny album Sevdalizy o tym samym tytule zaplanowany na jesień tego roku. Skrycie liczę na to, że na koncercie w Łodzi artystka zaprezentuje przedpremierowo kilka kawałków.
więcej: audioriver.pl

MUZYKA
GUSGUS live
Salt Wave, Jastarnia, Półwysep Helski
2 sierpnia
A gdyby tak przy okazji wypoczynku nad morzem pobujać się w rytm elektroniki prosto z Islandii? Legendarny zespół GUSGUS wraca do Polski, by zagrać w Jastarni na tegorocznej edycji Salt Wave (na festiwalowej scenie pojawi się też między innymi znany wam z naszych łamów Warhaus). Jeśli chcecie szybko wprawić się w imprezowy nastrój, polecam przede wszystkim utwór Changes Come z mojego ulubionego albumu Arabian Horse lub wydany w połowie maja najnowszy singiel grupy – utrzymany w klimacie disco Partýið er þú og ég.
więcej: saltwave.pl

MUZYKA
Fontaines D.C. live
OFF Festival, Katowice
3 sierpnia
Ich ostatni album Romance otrzymał w tym roku dwie nominacje do Grammy. Krytycy muzyczni także nie szczędzili mu pochwał. Po siedmiu latach irlandzki zespół wraca do Doliny Trzech Stawów w Katowicach. W 2018 roku chłopaki nie mieli na koncie jeszcze żadnego longplaya, dziś są headlinerami największych światowych festiwali muzycznych. Jeśli od elektroniki i popu wolicie bardziej alternatywne brzmienia, to nie możecie przegapić sierpniowego koncertu Fontaines D.C. Ja najbardziej czekam na wersję live poruszającej rockowej ballady In The Modern World.
więcej: off-festival.pl

MUZYKA
Apashe & Brass Orchestra live
BitterSweet Festival, Poznań
16 sierpnia
Jak brzmi połączenie trapu i dubstepu z brzmieniem orkiestry symfonicznej? Czy taka fuzja w ogóle ma sens? Apashe określa ten eklektyczny miks mianem majestic. Utwory Majesty i Human brzmią epicko już w wersji studyjnej, a na żywo przyprawiają o jeszcze większe ciarki. Przekonali się o tym uczestnicy takich kultowych imprez muzycznych, jak Tomorrowland czy Lollapalooza. Teraz przyszedł czas na Poznań. Belg na BitterSweet Festival zagra w towarzystwie orkiestry dętej. Na zachętę podrzucam youtubowego shorta z koncertu w Seattle. Mam przeczucie, że to w zupełności wystarczy, abyśmy w sierpniu pomachali sobie pod sceną.
Ponadto już niebawem (spoiler alert!) na naszych łamach będziecie mogli poznać kulturalne inspiracje Apashe. Chyba nie muszę mówić, w jakim cyklu ich wypatrywać.
więcej: bittersweetfestival.pl
zdjęcia: materiały prasowe