Na początku było Słowo. Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Na początku była grudka gliny i boskie tchnienie. Na początku była grudka gliny i łzy Prometeusza. Na początku strumień wody (bóg Apsu) wpadł do morza (bogini Tiamat). Na początku Enki uśpił Apsu i zabił go. Na początku… ale kto był przy tym, co wydarzyło się na początku? Albo zacznijmy tę opowieść jeszcze inaczej: to wąż skusił Ewę. Nie, nie wąż – wielbłąd o wielokolorowym ogonie i oczach jak planety Wenus i Jowisz, tak przynajmniej twierdzi jeden z komentatorów Koranu. Adam zaś był hermafrodytą – utrzymuje rabin Jeremiasz w II wieku n.e. W następnym stuleciu inny rabin, …
Aby przeczytać ten artykuł, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Czytaj i słuchaj treści, które poszerzają horyzonty, inspirują do rozmów i refleksji. Wypróbuj „Pismo” przez miesiąc. Możesz zrezygnować w każdej chwili.
Dostęp online
wersja audio i na czytniki, dostęp do aplikacji i serwisu
Krzysztof Cieślik –(ur. 1985), tłumacz, krytyk literacki. Na stałe związany z „Plusem Minusem”, przez dziewięć lat recenzował książki w „Polityce”. Doktorat poświęcił Norwidowi i antropologii ewolucjonistycznej. Przekładał m.in. Paula Bowlesa, Jonathana Safrana Foera i Louisa de Bernièresa.