Wersja audio
Andriej Zwiagincew twierdzi, że jego życie kilka lat temu uratował cud. Ale lekarze, którym udało się postawić go na nogi, nazywają to zupełnie inaczej – udanym działaniem leków biologicznych. A było tak: wybuch pandemii COVID-19 zastał rosyjskiego reżysera w Moskwie. Lockdown przesiedział w domu, a gdy tylko w 2021 roku pojawiły się szczepionki rosyjskiej produkcji, od razu przyjął swoją dawkę. Jednak, kiedy tylko przestał przestrzegać reguł izolacji – myśląc, że szczepionka go chroni – od razu wylądował w szpitalu ze świeżo rozpoznanym covidem. Spędził w łóżku szpitalnym cały lipiec, z czego dwa tygodnie na OIOM-ie. Po wyjściu ze szpitala niemal od razu do niego wrócił, tym razem z infekcją płuc prawdopodobnie spowodowaną bakterią „złapaną” w szpitalu. W dodatku rozwinął się u niego zator płucny – skrzep krwi blokował tętnicę doprowadzającą tlen do płuc. Reżysera trzeba było przewieźć do Hanoweru na przeszczep płuc, bo tylko to mogło go uratować na tym etapie infekcji. Piętnastego sierpnia sytuacja na tyle się pogorszyła, że Zwiagincew został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Mimo podawania antybiotyków bakteria z gatunku Klebsiella pneumoniae zainfekowała 92 procent jego płuc i uodporniła się na kolejno podawane leki. Szanse na przeżycie legendy rosyjskiego kina spadły niemal do zera. By przeszczep w ogóle był możliwy, należało szybko pozbyć się Klebsiella z organizmu. Wtedy jeden z lekarzy wspomniał, że można spróbować eksperymentalnej terapii bakteriofagami.
Bakteriofagi, lub po prostu fagi, to wirusy występujące w środowisku naturalnym, które wykorzystują bakterie do mnożenia się, przy okazji je niszcząc. Tak się składa, że w ramach szpitala w Hanowerze działa niemieckie Narodowe Centrum Terapii Fagowej, które bada działanie leków biologicznych. Wyhodowanie odpowiednich wirusów, które zadziałałyby na Klebsiella , zajęło zespołowi 36 godzin. Roztwór fagowy Zwiagincew dostał drogą wziewną (ponieważ infekcja dotyczyła dróg oddechowych). Kilka dni później poczuł się lepiej – gorączka spadła, poprawiły się funkcje oddechowe, w połowie września lekarze wybudzili go ze śpiączki. Byli zdecydowani przygotować go do przeszczepienia płuc. Ale wtedy okazało się, że operacja nie ma sensu – płuca reżysera wyglądały jak nowe, w pełni zregenerowane, nie nosiły śladu zniszczenia ani obecności bakterii. A zatem nie cud, ale fagi postawiły reżysera na nogi.
Zwiagincew, który nie wrócił już do Rosji, gdy wydobrzał – zaczęła się pełnoskalowa inwazja rosyjska w Ukrainie – skontaktował się z Instytutem Bakteriofagów, Mikrobiologii i Wirusologii imienia George’a Eliavy w Tbilisi, który od ponad stu lat zajmuje się badaniem fagów i tworzeniem preparatów z …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 9,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Studium należy do cyklu Prawo do przyszłości.
Prawo do przyszłości to cykl tekstów o tym, jakie zmiany w różnych obszarach prawa są potrzebne już dziś, żebyśmy mogli zmierzyć się z wyzwaniami, które staną przed nami w najbliższych kilku dekadach. Więcej na magazynpismo.pl/prawo-do-przyszlosci
Partnerem cyklu Prawo do Przyszłości jest kancelaria prawnicza CMS.
