Felieton
Dzieci won! Marzenia o martwej ciszy pod oknem
Dzieci zniknęły nam z horyzontu. Nie widać ich na ulicach, nie są oczywistym elementem rodziny, więc gdy nagle pojawią się w masie pod blokiem i hałasują, uznajemy to za naruszenie
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Dzieci zniknęły nam z horyzontu. Nie widać ich na ulicach, nie są oczywistym elementem rodziny, więc gdy nagle pojawią się w masie pod blokiem i hałasują, uznajemy to za naruszenie
W 2050 roku w Polsce będzie 1,2 miliona chorych na alzheimera. Czy jesteśmy na to gotowi?
Czego nowa faza życia może nas nauczyć o tym, jak odnaleźć sens i cel – zanim będzie za późno.
Marzenia o długowieczności nie są charakterystyczne dla współczesności, ale bez wątpienia dysponujemy dziś nieporównywalnie większym niż kiedykolwiek zestawem narzędzi, by ziszczać je w coraz szybszym tempie.
Multimilionerzy łykają garści suplementów i za pomocą technologicznych zabawek śledzą swoje parametry życiowe, lekarze zalecają ruch, sen i dietę, genetycy tropią komórki zombie. Starość jest chorobą, na którą wszyscy szukamy
Warzywa, sen, tai chi. To mikra część „ponad 100 rad, dzięki którym przeżyjesz w zdrowiu 100 lat”. Wygląda jednak na to, że takie książki, jak „Sekrety długowieczności” doktora Maoshinga Ni,
Zachowujemy się, jakbyśmy wciąż mieli nadzieję, że to się nie stanie. Trend się odwróci, znów będzie, jak było. Nie będzie. W nieodległej przyszłości w mniejszych miastach 40–50 procent mieszkańców będą
Jak miałam te dwadzieścia parę lat, to próbowałam wszystkiego, bo mi się wydawało, że wiesz, że coś mnie ominie...
Dziecko nie poda ci szklanki wody na starość, zrobi to znajomy z cohousingu – tłumaczy Marta Trakul-Masłowska, założycielka Fundacji Na Miejscu w rozmowie z Katarzyną Kazimierowską z cyklu „Strategie przetrwania”.