Listy z cyfrowego roju
O osobliwych skutkach urlopu od mediów społecznościowych
Tego lata spędziłam trzydzieści trzy dni bez mediów społecznościowych. Sam fakt, że uważam to za warte odnotowania, jest znakiem czasów.
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Tego lata spędziłam trzydzieści trzy dni bez mediów społecznościowych. Sam fakt, że uważam to za warte odnotowania, jest znakiem czasów.
Piekłam chleb miso z konfiturą z czosnku niedźwiedziego, nie mając krzty pojęcia, co to, a i tak mi wychodził. Designerskie matrony, mokotowskie ciotki klotki jadły mi go z ręki, a
Kanon kształcenia humanistycznego i wspólna lektura klasycznych tekstów to jedyny dostępny nam pomysł na wychowanie obywatela, niekoniecznie myślącego tak jak władza, ale myślącego w sposób przekładalny na grunt forum, na
Charczenie mopsów i buldogów francuskich z bliska słychać wyraźnie. Na moim osiedlu znam ich kilka. Opiekunowie przekonują, że to normalne, po prostu urok rasy. Charczą, bo się denerwują, ekscytują, bo
W sporze o kształt polskiej i europejskiej polityki migracyjnej giną historie ludzi. Nadal mało wiemy o tym, skąd przychodzą, co przeżyli i dlaczego decydują się na tak ryzykowną podróż. Nie