-
-
Opowiadanie
Przedpokój
Stałam na poboczu asfaltówki. Nie było ani jasno, ani ciemno, taka niezobowiązująca szarówka. Z jednej i z drugiej strony rósł sosnowy las, rzadki i brzydki. Byłam trochę otumaniona, jakbym przed
-
Poezja
Można się do mnie zwracać po imieniu
Można się do mnie zwracać po imieniu, kiedy stoję przed lustrem i spoglądam w twarz, a w pokoju obok umarł właśnie ojciec...
-
Opowiadanie
Ewolucja rozstania
Na początku byliśmy komórką, potem amebą i wreszcie rybą, a po długim i bardzo frustrującym okresie przekształciliśmy się w jaszczurkę. W tym czasie, pamiętamy, ziemia była miękka i bulgotała pod nogami.