Wiersz na poniedziałek
Prezent od kwietnia
W dzisiejszym odcinku zostawiam Was z wierszem, dzięki któremu przypomnicie sobie o nawet tych najdrobniejszych, wiosennych zachwytach.
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
W dzisiejszym odcinku zostawiam Was z wierszem, dzięki któremu przypomnicie sobie o nawet tych najdrobniejszych, wiosennych zachwytach.
Wiosna. Przyroda budzi się do życia.
Wiosna to było złoto biedaków. Nie mieli oni złota prawdziwego, nie dojadali, nie dosiadali pięknych ogierów. Ale mieli nieśmiały marzec, kwietny kwiecień, maj w rozkwicie.
Pewnego dnia w kwietniu pojechaliśmy po zapas pierogów. To była nasza rocznica ślubu. Dziewiętnasta czy może dwudziesta pierwsza.