Opowiadanie
Kobieta, która wraca do domu
Tymczasem należy przenieść się na przystanek przy placu Bankowym – właśnie podjeżdża tramwaj. Nieopodal wejścia siedzi jasnowłosa dziewczyna, zdejmuje czapkę i mnie ją w dłoniach, skrępowana jak wobec nagany. Tramwaj