Wersja audio
Chyba nikt w historii literatury – a może w ogóle w historii przyoblekania myśli w słowa – nie wyraził tej odwiecznej prawdy w sposób bardziej dobitny i bezpośredni niż Tadeusz Różewicz w wierszu poświęconym pamięci Konstantego Puzyny.
(…)
więc to już
wszystko
mamo
Tak synku
to już wszystko
a więc to tylko tyle
tylko tyle
więc to jest całe życie
tak całe życie
To, co wielu przenikliwych filozofów wyrażało za pomocą rozbudowanych, prowadzonych skomplikowanym językiem analiz, poeta zamknął w kilkunastu prostych słowach. Podróż przez świat trwa moment, mija bezwiednie, niepostrzeżenie, nawet nie wiesz kiedy – i już.
A przecież dosłownie wczoraj byliśmy dziećmi, stawialiśmy pierwsze kroki; z lękiem albo przeciwnie, z wielkim entuzjazmem, rozpoczynaliśmy naukę w szkole. Zaraz potem upijaliśmy się ukradkiem, paliliśmy pierwsze papierosy, przeżywaliśmy kłopotliwe uniesienia na pograniczu biologii i metafizyki, kiedy budziły się w nas emocje i pożądania. Później …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Fundację Pismo, wydawcę magazynu „Pismo”, wspiera Orange.