Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Esej

Nie taki ZUS straszny, jak go malują

Z polskim systemem emerytalnym jest jak ze Szwecją w katastroficznych scenariuszach komentatorów internetowych: mimo kreślonych wizji rychłego końca wciąż istnieje. Ale czy to oznacza, że o nasze emerytury możemy być spokojni?
rysunek PAWEŁ SMARDZEWSKI
POSŁUCHAJ

Niezależnie od tego, jak ten czy następne rządy będą «reformować» system emerytalny, większość obecnych dwudziesto- i trzydziestolatków zapewne nie zobaczy ani grosza z «odłożonej» przez siebie «składki emerytalnej».

Dostęp online
Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Kup

Te wszystkie cudzysłowy to właśnie efekt fikcji, przy pomocy której polskie władze mamią obywateli” – pisał w 2009 roku w portalu Bankier.pl dziennikarz Krzysztof Kolany. Najstarsi trzydziestoparolatkowie z 2009 roku mają obecnie pięćdziesiąt cztery lata, co oznacza, że mężczyźni z tej grupy będą mogli pobrać pierwsze świadczenia emerytalne za jedenaście lat, a kobiety – już za sześć. Ale zgodnie z prognozą autora większość z nich nie dostanie nic. „Otóż przyszła emerytura każdego z nas de facto wcale nie zależy od tego, ile do systemu włożymy.

Tak naprawdę w ostateczności o wszystkim zdecyduje państwo. Rząd i parlament w każdej chwili mogą uchwalić ustawę zmieniającą zasady wypłat «świadczeń emerytalnych»” 
– twierdził dziennikarz. Warto przytoczyć więcej tez z jego artykułu, ponieważ wydaje się on symptomatyczny dla sposobu pisania o ekonomii sprzed półtorej dekady.

Kolany twierdził, że „demoralizującego systemu zasiłków i wcześniejszych emerytur” politycy nie odważą się ruszyć, więc za kolejne dwadzieścia lat (czyli w 2029 roku) aktywność zawodowa pozostanie na niezmienionym poziomie. (Dzisiaj wiemy, że wzrosła z około 55 procent w 2009 roku do 58 obecnie). „Oznacza to, że każdy pracownik będzie musiał niemal samodzielnie utrzymać jednego emeryta! Czyli że haracz wpłacany na rachunek ZUS [Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – przyp. red.] musiałby wzrosnąć z obecnych 30 procent do mniej więcej 60 procent” – stwierdzał dziennikarz. Zdaniem autora miało to oznaczać ucieczkę rzeszy ludzi do szarej strefy (ta się wyraźnie zmniejszyła) lub prowadzić do emigracji z kraju (ta również wykazuje tendencję spadkową; głównym powodem migracji nie były zresztą wysokie daniny, tylko niskie pensje).

Dziennikarz przewidywał także, że Polacy będą masowo zakładali działalność gospodarczą w Czechach bądź na Litwie. Jakie miały nam grozić konsekwencje? „Baza podatkowa zmniejszy się jeszcze bardziej, więc rząd podniesie podatki do 80 procent i wtedy już absolutnie nikt nie będzie ich płacił. Przy czym wariant zakładający zmniejszenie emerytur w demokratycznym państwie będzie niemożliwy do zrealizowania. Łatwiej więc będzie ogłosić niewypłacalność całego państwa”. I konkluzja: „Jedno wydaje się pewne: każdą złotówkę wpłaconą na konto ZUS lub OFE [otwarty fundusz emerytalny – przyp. red.] należy traktować jako złotówkę definitywnie straconą. Nie można dać się omamić obietnicami, że państwo …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?

Esej jest częścią cyklu Ekonomia 2.0.

Mecenasem cyklu Ekonomia 2.0 jest mLeasing.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00