Wersja audio
Można by w zasadzie zdać się na ślepy los. Rozłożyć przed sobą konturową mapę Polski, zasłonić oczy przepaską, zakręcić wspomnianą mapą jak kołem ruletki, a potem na chybił trafił stuknąć palcem wskazującym w dowolny jej punkt.
Gdyby palec wylądował, dajmy na to, w samym środku województwa świętokrzyskiego, trzeba by przywołać obrazek ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Oto klasztor Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej na Łysej Górze walczy z parkiem narodowym o pięć hektarów ziemi, na których mieszczą się: bazylika, zabudowania klasztorne (działa w nich między innymi muzeum parku) i wykorzystywana podczas mszy i imprez kościelnych polana. To wszystko jest dziś obszarem chronionym, który podlega parkowym regulacjom. Zakonnicy liczą, że wyłączenie tych hektarów z granic parku umożliwi im przejęcie tej ziemi i budowę centrum pielgrzymkowego. W planach mają przyjmowanie stu dwudziestu tysięcy wiernych dziennie. Zdaniem obrońców status quo – a więc wieczystego użytkowania tych terenów przez park – majstrowanie przy jego granicach stworzyłoby niebezpieczny precedens. Dałoby zielone światło podobnym zabiegom w innych częściach kraju.
Palec mógłby też wskazać na mapie samo południe. Wtedy trzeba by wyciągnąć na światło dziennie historię remontu drogi powiatowej w gminie Krempna, w powiecie jasielskim. To sam środek Magurskiego Parku Narodowego (MPN) w Beskidzie Niskim, jedynego lasu w Polsce, w którym żyją obok siebie łoś i niedźwiedź. Są też rysie, żbiki i dwie watahy wilków. Wspomniana droga łączy coś z niczym – przebiega przez puste doliny po wysiedlonych w ramach akcji „Wisła” wsiach, które dziś stały się ostoją dzikiej zwierzyny. Równolegle do niej położona jest druga droga: wojewódzka, szeroka i prosta. Kończy się na Słowacji, zbierając …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Studium ukazało się w październikowym numerze miesięcznika "Pismo. Magazyn opinii" (10/2019) pod tytułem Narodowy zakładnik starosty.