Wersja audio
Czym właściwie jest nadzieja? Co to za zjawisko?
Bardzo lubię określenie, które mówi, że nadzieja to najbardziej wysublimowane z uczuć erotycznych. To oczywiście nawiązanie do myślenia freudowskiego, a może do znacznie wcześniejszego, jeszcze platońskiego. To znaczy dość ogólnego rozumienia Erosa jako siły łączącej. Fenomen nadziei jest jednym z przejawów takich sił łączących.
Co tu się łączy?
Teraźniejszość z przyszłością. Nadzieja wydaje mi się takim bardzo delikatnym, subtelnym, a jednocześnie niesłychanie trwałym połączeniem tego, co „teraz”, z tym, co „kiedyś” w sensie przyszłości. Ta delikatność wiąże się z określeniem „wysublimowane”, ale jednocześnie czerpie energię z czegoś niesłychanie silnego, czym jest żywioł Erosa. I w związku z tym jest – jak wiadomo – prawie nie do utłuczenia. Znasz na pewno to słynne powiedzenie, że nadzieja umiera ostatnia. Wydaje mi się bardzo prawdziwe właśnie dlatego, że nadzieja jest powiązana z tą fundamentalną energią życiową, z samym życiem. I jest fascynująca przez to połączenie biegunów: sublimację, subtelność, delikatność, a jednocześnie niesłychaną siłę i żywotność.
Andrzej Leder
(ur. 1960), doktor habilitowany, profesor w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN, psychoterapeuta. Wydał rozprawę filozoficzną Nauka Freuda w epoce „Sein und Zeit” , pracę na temat historii Polski Prześniona rewolucja. Ćwiczenie z logiki historycznej , rozprawy dotyczące idei filozoficznych w XX-wiecznej Europie: Rysa na tafli. Teoria w polu psychoanalitycznym i Był kiedyś postmodernizm. Uczy w Szkole Nauk Społecznych IFiS PAN i w Collegium Civitas.
Nadzieja jest silna i żywotna? To tak dalekie od wielu dzisiejszych intuicji…
Silna i żywotna, a jednocześnie subtelna i bardzo wysublimowana. W swoich przejawach zwiewna, a zarazem bardzo trudna do zabicia.
Co znaczy w takim razie ludowa mądrość, która mówi, że nadzieja jest matką głupich?
To powiedzenie wynika z kondycji dawnego życia chłopskiego w Polsce. Życia bardzo twardego, wielowiekowej pańszczyzny, w której liczyło się tylko to, co człowiek miał w ręku. Co było konkretne, …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Rozmowa ukazała się w lutowym numerze miesięcznika „Pismo. Magazyn opinii” (02/2021) pod tytułem Nadzieja matką odważnych.