Wersja audio
Zuzanna Kowalczyk: Gdy myślałam o tym, jak was przedstawić, przyszło mi do głowy hasło power family edukacji.
Grzegorz Święch: (śmiech) Rzeczywiście tak wyszło, że wszyscy w jakimś wymiarze zajmujemy się edukacją, choć robimy to w różny sposób. Ja i Agnieszka prowadzimy fundację OFF school, w której realizujemy projekty społeczne wspierające młodzież, rodziców i nauczycieli w tych zakresach, w których nie wspiera ich polska szkoła. Organizujemy akcje społeczne, grupy wsparcia i warsztaty wzmacniające poczucie sprawczości u młodych ludzi. Zachęcamy ich do poszukiwania alternatywnych ścieżek edukacji i kariery. Pomagamy w nawigowaniu po świecie coraz szybciej zachodzących zmian, związanych choćby z klimatem, mediami, polityką. Wspieramy ich w wychodzeniu z kryzysów zdrowia psychicznego czy przełamywaniu stereotypów dotyczących edukacji i płci. Przyglądamy się temu, czego brakuje w systemie edukacji, i staramy się go na bieżąco uzupełniać.
Agnieszka Święch: Naszym ostatnim projektem jest Dom Spokojnej Młodości – sieć ekspertów i ekspertek z różnych organizacji pozarządowych, dzięki którym powstał serwis z bezpłatnymi scenariuszami lekcji. Są one przeznaczone dla uczniów i służą do samodzielnego poprowadzenia zajęć w szkołach – to buduje poczucie sprawczości, którego bardzo brakuje w dzisiejszej szkole. Chodzi nam o oddanie kawałka edukacji w ręce samych uczniów i odpowiedzialne wspieranie ich w przejmowaniu inicjatywy w ważnych dla nich tematach.
Julia Święch: Do czego i mnie zachęcali rodzice, choć moje działania są od nich niezależne. Oprócz pracy przy kampaniach społecznych w agencji Pacyfika współtworzę kanał Orientuj.się na TikToku i Instagramie. Edukujemy na tematy polityczne, rozmawiamy z politykami, opowiadamy młodym osobom o tym, dlaczego warto angażować się społecznie i chodzić na wybory.
Wasze działania łączy między innymi walka z dezinformacją i wspieranie odpowiedzialności obywatelskiej, więc nie mogę nie zacząć od tego, co wydarzyło się 20 grudnia na przecięciu naszych działek – edukacji i mediów. Zamiast wieczornego wydania wiadomości dziennikarz Marek Czyż wygłosił oświadczenie władzy przejmującej kierownictwo w Telewizji Polskiej. Powiedział między innymi, że „każdy polski obywatel, który finansuje media publiczne, ma prawo żądać od nich rzetelnej, profesjonalnej i uczciwej informacji”. Jak patrzycie na tę deklarację z perspektywy swoich praktyk zawodowych: czy da się oddzielić dziś przekaz informacyjny, w tym edukację, od polityki?
G.Ś.: I tak, i nie. Da się w tym sensie, że istnieją przykłady systemów, jak choćby ten obowiązujący w Finlandii, w których edukacja jest autonomiczna. Owszem, istnieje Ministerstwo Edukacji i Badań, które, współpracując z krajowym Urzędem do spraw Edukacji, określa cele i metody kształcenia, ale nie narzuca placówkom sposobu realizacji programu nauczania. Autonomia i elastyczność są w tym procesie bardzo istotne, bo różni są zarówno nauczyciele, jak i uczniowie. Pamiętajmy jednak, że samo upolitycznienie może mieć różny charakter – czysto techniczny, polegający na centralnym sterowaniu, jak i ideologiczny, mający na celu realizowanie interesów rządzącej partii. W Polsce mieliśmy przez ostatnie lata do czynienia z tą drugą formą. Władza próbowała wychować sobie jednostkę poprzez dostęp do treści, które uznawała za stosowne – zarówno w mediach publicznych, jak i edukacji, przepisując choćby podręczniki do historii. A to nie jest jedyna dostępna droga.
To w którą stronę, korzystając z obecnego przetasowania, dobrze byłoby skręcić?
A.Ś.: Władza nie powinna wpływać na edukację – może proponować podstawę programową, ale już nie formę jej realizacji. Podobnie media publiczne nie muszą być partyjne, ale mimo zależności od struktur władzy powinny być rzetelne. I jest to możliwe, gdy systemu doglądają z boku różnorodne organizacje pozarządowe. Ważne jest też wspieranie niezależnych mediów i współkształtowanie wpływu władzy na edukację – zarówno walką o zmiany systemowe, jak i uzupełnianiem tego systemu od zewnątrz.
To zadanie zewnętrznego wsparcia doskonale realizuje trzeci sektor, ale w ostatnim czasie działał on w wyjątkowych warunkach. Z roku na rok było nam coraz …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Agnieszka Święch – (ur. 1973), współzałożycielka fundacji OFF school, współautorka Domu Spokojnej Młodości, doradczyni zawodowa wspierająca młodzież w procesie rozwojowym, dyplomowana interwentka kryzysowa. Autorka programów rozwojowych dla młodzieży, trenerka TUS i konsultantka psychologiczna.
Grzegorz Święch – (ur. 1975), współzałożyciel i Członek Zarządu Fundacji OFF school, w której tworzy, wspiera i wdraża projekty edukacyjne potrzebne społecznie. Współtwórca Domu Spokojnej Młodości. Menedżer z ponad 25-letnim doświadczeniem poziomu executive w biznesie i organizacjach pozarządowych.
Julia Święch – (ur. 2000), kampanierka społeczna, współtwórczyni kanału Orientuj.się na TikToku i Instagramie. Twórczyni internetowa i dziennikarka. Pracowała w zespole komunikacji i produkcji przy kampaniach m.in. Wolnej Szkoły i Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz. Finalistka konkursu Make TikToks Contest. Ekspertka ds. pokolenia Z.
Rozmowa ukazała się w marcowym numerze „Pisma” (03/2024) pod tytułem Gdy mędrzec uczy mędrca.