
Rysunek Anna Głąbicka
Droga K.!
Droga K.
Piszę do Ciebie, ponieważ zmagania z samotnością są dla mnie nieznośne, a jednocześnie bardzo bym chciała, żeby mój głos zaistniał w przestrzeni innej niż pustka.
Uwielbiam się śmiać. Jestem ogromnie wdzięczna za każdego człowieka, żart czy rzecz, które potrafią mnie rozśmieszyć. Kocham lasy. Jestem ciekawska i przez to zawsze brakuje mi czasu na zrobienie tego, co bym chciała. Pomimo ogromnej nieśmiałości zrobiłam w życiu wiele odważnych rzeczy, z których jestem dumna. Cieszy mnie życie, doceniam drobnostki. Myślę, że z zewnątrz mogę wyglądać na całkiem szczęśliwego człowieka. Jednak prawda jest taka, że noszę w sobie krzywdę i żyję w niewoli.
Nie mam mamy ani taty. Mama nie umarła, ale nigdy …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 9,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Felieton ukazał się w styczniowym numerze miesięcznika „Pismo. Magazyn Opinii” (01/2021) pod tytułem Fenomen sprawiedliwego świata.